95 kolejnych maratonów: Q&A With Record-Setting Alyssa Clark

Alyssa Clark opisuje siebie jako „poszukiwaczkę przygód z problemem ultrabiegania”. Problem? Lubi biegać maratony – bardzo dużo.

Alyssa Clark zaczęła biegać maraton dziennie, codziennie, w kwarantannie, aby odliczać czas do momentu, gdy będzie mogła wrócić na zewnątrz.

„Postawiłam sobie wyzwanie, aby biegać maraton, dopóki świat nie uzdrowi się na tyle, abyśmy mogli zostać uwolnieni z izolacji”, podzieliła się na Instagramie. Kiedy blokada we Włoszech (gdzie wówczas mieszkała) została przedłużona, Clark kontynuowała bieganie swoich kolejnych maratonów.

Kiedy blokada została zniesiona, nadal biegała. Nawet kiedy wraz z mężem przeniosła się na nowy kontynent (obecnie mieszkają na Florydzie), nadal pokonywała kilometry. Na szczęście mieliśmy okazję porozmawiać z nią w przerwie między maratonami, aby zobaczyć, o co jej chodzi.

Uwaga redaktora: Po tym wywiadzie Clark zakończyła swój monumentalny wysiłek maratoński – przebiegając 95 kolejnych maratonów w 95 dni. (Nie ukończyła 100 maratonów z powodów zdrowotnych związanych z ekspozycją na COVID-19.)

Ultrarunner Alyssa Clark Bio

Nazwisko: Alyssa Clark

Wiek: 27

Profesja: Ultrarunner

Miejsce zamieszkania: Bennington, Vermont

Najnowszy wyścig: Jej 95-ty maraton z rzędu

Co dalej: Across Florida 200 Ultra

Fajny fakt: Ma dwa koty o imionach Michael Scott i Dwight Schrute.

Alyssa Clark Interview: 95 Days, 95 Marathons

GearJunkie: Opisujesz siebie jako „poszukiwacza przygód wytrzymałościowych”. Co to oznacza?

Clark: Usłyszałam to określenie od Luke’a Tyburskiego, który ma na koncie kilka szalonych przygód. Wydał film pod tytułem „The Ultimate Triathlon”. Ale to on ukuł ten termin, a ja pomyślałem, że jest idealny.

Łączy mnie z nim to, że uwielbiam się ścigać, ale przede wszystkim jestem poszukiwaczem przygód w sercu. Więc chodzi o to, aby wykorzystać moją wytrzymałość, aby znaleźć i zrobić wielkie przygody.

Jak zdecydowałeś się zacząć biegać maraton dziennie?

Zaczęło się od naprawdę tylko potrzeby, aby wypełnić moje pragnienie przygód wytrzymałościowych w kwarantannie. Pomysł ten przypadkowo podsunęłam mojemu mężowi, a on uznał, że brzmi to całkiem rozsądnie, więc po prostu wskoczyłam w to.

Z rutyną jest łatwiej. Około 26 maratonu (wiedziałam, że rekord Alice Burch wynosi 60), zaczęłam myśleć o rekordzie.

Uwaga: Ogólny rekord mężczyzn jest obecnie w posiadaniu Ricardo Abad Martíneza, z 607 maratonami. A jeśli chodzi o kobiety, Annette Fredskov przebiegła 366 maratonów w 365 dni w 2014 roku, choć nie zostało to poświadczone jako rekord Guinnessa.

Biegałeś maraton dziennie nawet podczas podróży przez kontynenty. Jakieś pamiętne biegi z Twoich podróży?

Maraton, który przebiegłem w Niemczech o 1:00 w nocy był zdecydowanie dziwny, ale nigdy nie zapomnę tego wspomnienia. I to dziwne, ale dwa następne były dwoma moimi najlepszymi maratonami.

Po prostu ulżyło mi, że nic się nie popsuło. Nie zdawałam sobie sprawy z tego, jak bardzo podróż mnie pochłonie, aż do około 4 lub 5 dni później, i zdecydowanie trochę zajęło mi odbicie się od dna.

Czy masz jakieś ulubione miejsce lub trasę, którą biegłaś?

Był jeden maraton we Włoszech po zniesieniu zakazów podróżowania. Mój mąż zabrał mnie do jednego z naszych ulubionych obszarów górskich z jeziorem, więc zrobiłam maraton wokół niego i to było naprawdę zabawne.

A kiedy podróżowaliśmy, zrobiłam dwa maratony w Charleston, w Południowej Karolinie. W pierwszym z nich zostałem zrzucony, więc mogłem biec w jednej ciągłej linii (point-to-point), co było świetne.

Pomóż nam wczuć się w twój sposób myślenia – jak przygotowujesz się i zaczynasz swój dzień?

Upewniam się, że wszystko jest ułożone noc wcześniej – chcę mieć jak najmniej barier. Układam więc mój plecak, ubrania, napełniam butelki z wodą, wszystko po to, aby łatwo było mi wyjść za drzwi.

Staram się też rozdzielić: Kiedy ukończę maraton, nie stresuję się tym. To prawie jak 4,5-godzinny dzień pracy, po którym kończysz!

Jakiego sprzętu używasz i w jakich butach biegasz?

Biegam w butach HOKA. Przeszedłem przez około cztery lub pięć par i mam dwie, które teraz zmieniam. Mam też kilka par Cliftonów i Bondi 6s. Prawie codziennie biegam w skarpetkach na palce XOSKIN i są świetne, bo prawie nigdy nie mam pęcherzy, co jest kluczowe.

Używam plecaka do biegania Nathan, a czasami pasa biodrowego. A jeśli chodzi o ubrania, to jestem zabawny, po prostu zmieniam kilka starych par szortów. I aby udokumentować mile, noszę mój zegarek Garmin.

W zakresie tankowania, używam dużo produktów Honey Stinger, a potem dorzucam kilka batonów i elektrolitów. Bieganie w upale jest naprawdę trudne, więc nie jem tak dużo – skupiam się na dostarczaniu elektrolitów i nawadnianiu.

Szczególnie w przypadku tych maratonów, przy wysiłku typu back-to-back-to-back, musisz być zapobiegawczy i trzymać się rzeczy, zanim staną się problemem. Jedną z największych rzeczy jest wysypianie się. Zmniejszasz ilość snu, a to po prostu przynosi obrażenia… więc postaraj się o 8 lub 9 godzin i może drzemkę, jeśli masz czas.

Czy możesz opowiedzieć o zbiórce pieniędzy, którą rozpocząłeś?

Byłem trochę nieśmiały, jeśli chodzi o zbiórkę pieniędzy, ponieważ są to tak ciężkie czasy dla ludzi teraz.

Ale wtedy jeden z moich kolegów z college’u wyciągnął do mnie rękę i zapytał, czy będę z nim współpracował, aby zebrać pieniądze dla jego organizacji podczas moich ostatnich 10 maratonów. Organizacja ta pracuje nad dostarczeniem systemów czystej wody do szkół w Pakistanie i Sudanie, a ja pomyślałem: „Absolutnie.”

To wspaniała sprawa, a woda jest tak ważna dla bycia sportowcem. Pomyślałem więc, że to świetne połączenie – i świetny sposób na zakończenie moich maratonów.

Jakieś rady dla innych biegaczy?

Nic nie trwa wiecznie. Nawet jeśli masz zły moment lub zły maraton, wszystko jest tymczasowe i będzie lepiej. Miałem wczoraj okropny maraton i pomyślałem: „Reszta maratonów będzie zła albo jeszcze gorsza”. Ale musiałem sobie przypomnieć, że wszystko się poprawia.

Nigdy nie sądziłem, że zajdzie to tak daleko lub że tak wielu ludzi będzie się tym przejmować. Mam tylko nadzieję, że pomogłem zmotywować innych ludzi do przejścia przez te trudne czasy. To znaczy dla mnie najwięcej.