ACH zapracował na „fajny” comeback w swojej karierze po WWE
O odejściu ACHa z WWE było głośno, ale miesiące później fani powinni mieć nadzieję, że jest to początek tego, co może być „fajną” historią comebacku.
Globalna pandemia, która sprawiła, że świat stanął w miejscu, dała ludziom dużo czasu na zastanowienie się nad przeszłymi działaniami. ACH, wrestler znany wcześniej jako Jordan Myles, ostatnie komentarze pokazują, że poświęcił on czas na zastanowienie się nad sposobem, w jaki opuścił WWE i jego komentarzami, które doprowadziły do rozstania.
Słuchając jego wypowiedzi z przyjaciółmi podczas pierwszego wywiadu po WWE, ACH ma uczucia na temat tego, co się wydarzyło, ale stoi mocno w swoich przekonaniach. Choć niektórzy mogą się z tym nie zgadzać, jest miejsce dla ACHa w profesjonalnym wrestlingu. Miejsce, z którego wielu ma nadzieję, że nie odejdzie.
Sytuacja z 2019 roku, która doprowadziła do odejścia ACHa z WWE nie wymaga wielu rehashingów. Wpadka była taka, jakiej można było się spodziewać. Wielu fanów głośno sprzeczało się z komentarzami ACHa. Inni wskazywali na wiele przykładów, gdzie WWE wykazało się mniej niż przychylnym traktowaniem mniejszości w telewizji.
Koniec był taki, że został on szybko wycięty z firmy. Mniej niż rok później ciekawie jest usłyszeć od ACH’a, jak mocno stoi w swoim przekonaniu i zastanawia się co dalej z nim w branży.
Ta możliwość wrestlingu powinna nadejść w pewnym momencie. Profesjonalny wrestling to przemysł, który powitał z powrotem wszystkich, od tych, którzy dzielili się homofobicznymi wiadomościami, oskarżali pedofilów i innych, którzy publicznie używali rasistowskiego języka. ACH przyznaje, że nie używa najlepszego sposobu wysławiania się, ale daleko mu do którejkolwiek z tych rzeczy i nie powinien być stronnikiem przemysłu, który tak kocha.
„Bycie nazywanym rasistą jest tym, co naprawdę rani moje uczucia,” powiedział ACH podczas swojego pierwszego wywiadu po WWE z przyjaciółmi z Submission Squad. „Oto stoję przeciwko rasizmowi i to ja jestem nazywany rasistą. To s**tna sytuacja, ponieważ wszystko co chcę robić to wrestling.”
To było jasne, że ACH był zdenerwowany i zraniony tą sytuacją. Do tego stopnia, że wyżywał się na mediach społecznościowych, bronił się przed fanami, a nawet zamieścił wewnętrzną komunikację z pracownikiem WWE. Wskazał na ten gniew i błędy jakie popełnił reagując w ten sposób.
„Żałuję, że nie wyłączyłem telefonu i nie pozwoliłem rzeczom ucichnąć. Czułem, że staram się być wysłuchany i czułem, że jestem ciągle ignorowany” – powiedział ACH. „Nie lubię być tak zły. Nie ma powodu, aby ktokolwiek był tak zły.”
Łatwo jest usiąść i rzucać obelgami w ACH lub twierdzić, że jego działania były niedojrzałe. Jednak słuchając jego wyjaśnień na temat wszystkiego, co się wydarzyło, co prowadziło do i po sprawie, maluje się obraz człowieka, który został zraniony przez aspekt przemysłu, na którym najbardziej mu zależało.
WWE jest uznawane za największego gracza w branży profesjonalnego wrestlingu. Niezależnie od uczuć dotyczących treści prezentowanych każdego tygodnia lub polityki, która dzieje się za kulisami; jest to największa organizacja w branży z największą szansą na ekspozycję.
SłowaACHa ujawniają prawdziwy smutek z powodu tego, co się wydarzyło, ale jego głos nie powinien być ignorowany. On jest bardzo utalentowanym wykonawcą pod każdym względem. To więcej niż wystarczy, by dostał drugą szansę w profesjonalnym wrestlingu.
„Chcę gdzieś pójść i chcę być doceniany. Chcę być atutem. Jeśli zarobię pieniądze dla tej osoby, to mogę zarobić pieniądze dla siebie” – powiedział ACH. „To może być fajny powrót lub s****y koniec.”
Fani powinni naciskać raczej na to pierwsze, niż na to drugie.
.