Alligator Snappers vs. Common Snappers
Although most folks are familiar with the Common Snapping Turtle (Chelydra serpentina), few except experienced fisherman and river rats have encountered alligator snappers (Macrochelys spp.). Dla porównania, Common Snappers, choć rośnie bardzo duże (do 15 cali i 40 funtów) nie są nigdzie w pobliżu tak duże, jak większe gator snappers. Oni również brak trzech wybitnych kile na górnej powłoki i mają oczy umieszczone z boku głowy, tak, że są one widoczne z góry. Ogromnie szeroka głowa lucjana aligatora ma silnie haczykowate szczęki i bocznie osadzone oczy, które nie są widoczne z góry.
John Jensen, herpetolog stanowy Departamentu Zasobów Naturalnych Georgii, badał liczne doniesienia o gigantycznych „żółwiach loggerhead” spoza znanego zasięgu lucjana aligatora, i bezbłędnie okazywały się być lucjanami pospolitymi lub innymi gatunkami żółwi. Nie ma żadnych znanych wprowadzonych populacji żółwi migrujących aligatorów.
Także, w przeciwieństwie do zwykłych żółwi migrujących, które od czasu do czasu przekraczają drogi i przechadzają się po trawnikach podczas przemieszczania się między mokradłami, żółwie migrujące aligatorów opuszczają wodę tylko w celu założenia gniazda. Gatunek praktycznie nigdy nie basks albo, i chociaż żółwie mają do powierzchni co 45 minut lub tak do oddychania, robią to w miejscach osłoniętych (np. ukryte pod podciętych banków i wewnątrz dużych drzew dziuplastych). Tak więc obecność tego gatunku nie zawsze jest łatwa do wykrycia i może zostać przeoczona.
Mike Miller z Rochelle, GA, który spędził wiele dziesięcioleci badając Alapaha, powiedział mi, że dorastając regularnie spotykał lucjany pospolite, ale nigdy lucjany aligatorowe. Pewnego dnia, łowiąc w Alapaha oxbow, to się zmieniło.
Powiedział, że kiedy „poszedł wyciągnąć swój sznur leszcza z wody, poczuł się tak, jakby był zawieszony na pniaku. Pociągnąłem jeszcze raz i z głębin wyłoniła się postać ogromnego (co najmniej 50-funtowego) żółwia, którego szczęki mocno zacisnęły się na dużym bluegillu na końcu mojej sześciostopowej nylonowej żyłki. Jestem dość silnym facetem, ale wszystko co mogłem zrobić, to podciągnąć go do brzegu. Wtedy on zacisnął się i przegryzł nylon, a po chwili wielki żółw zniknął z moją rybą.”
.