’Amazing Race’ crew reveal their craziest behind-the-scenes tales
Entertainment
By Andrea Morabito
May 31, 2017 | 9:32pm
W „Niesamowitym wyścigu” nie jest niczym niezwykłym zobaczyć wędrówkę zespołu dookoła świata opóźnioną z powodu przebicia opony lub kierowcy, który się zgubił. Ale to nie tylko zawodnicy, którzy ścigają się z czasem – to także załoga.
Do 3000 osób – producentów, techników kamery i dźwięku, członków lokalnej załogi – pracuje nad reality show CBS na całym świecie w każdym sezonie, który filmuje w zawrotnym tempie przez 23 dni (bez drugich ujęć). I chociaż każda lokalizacja jest skrupulatnie sprawdzana i zatwierdzana przez producentów wykonawczych z wyprzedzeniem, to w związku z podróżą, wszystko może pójść nie tak.
„Istnieją wszystkie te czynniki życia codziennego, nad którymi nie mamy kontroli”, mówi gospodarz Phil Keoghan. „Każdy dzień jest tak zaplanowane, jeśli jedna rzecz wypadnie z miejsca – co robi stale – to trzeba naprawić nie tylko natychmiastowy problem,” ale wszystko, co przychodzi po tym.
Przed czwartkowym finale 29 sezonu (10 p.m. na CBS), Keoghan i producenci/współtwórcy „Amazing Race” Bertram van Munster i Elise Doganieri ujawniają jeden kraj, którego odwiedzenia odmówili (Katar, rząd był zbyt zdezorganizowany), jeden, do którego Keoghan nie chciałby wracać (Madagaskar, załoga zachorowała na żołądek) i inne opowieści zza kulis.
Detained in Ukraine
W sezonie 10, ekipa podróżowała na Ukrainę w środku nocy, kiedy Keoghan, któremu powiedziano, że nie potrzebuje wizy, aby wjechać do kraju na swoim nowozelandzkim paszporcie, został wyciągnięty z kolejki na lotnisku, odprowadzony przez strażników, którzy nie mówili po angielsku, i zamknięty w pokoju sam na sam przez wiele godzin. Około wschodu słońca producentom udało się w końcu go uwolnić. „Pewna kobieta, która pracowała dla amerykańskiego rządu, nie spała całą noc, próbując załatwić dla mnie wizę – jest wielką fanką 'Amazing Race'” – opowiada Keoghan. Jego paszport został załatwiony w samą porę, aby zdążyć na pit stop 10 minut przed przybyciem pierwszego zespołu.
Praca na czas wyspiarski
Pilność i tempo produkcji telewizyjnej nie zawsze przekłada się na bardziej wyluzowane kultury. Van Munster wspomina jedną sesję zdjęciową przy piramidach w Egipcie, gdzie lokalny koordynator produkcji nie pojawił się na wezwanie o 5 rano. Jego powód? „Mówi: 'Panie Bert, byłem wczoraj bardzo zmęczony’. Możesz tylko powiedzieć 'OK,’ bo co masz zamiar zrobić? Jego wymówka była szczera.” Producenci od tego czasu wymyślili niezawodny sposób, aby upewnić się, że wszyscy lokalni członkowie ekipy dotrą na czas na spotkanie z ekipami. „Teraz weźmiemy furgonetkę i będziemy jeździć po wiosce pukając do drzwi i odbierzemy wszystkich” – mówi Doganieri.
Zawodnicy
Nie tylko wolno poruszających się miejscowych producenci muszą okiełznać – program jest czasami na łasce nieuczciwych drużyn. W jednym z odcinków w Hong Kongu, dwaj zawodnicy na ostatnim miejscu tak bardzo kochali miasto, że postanowili nie meldować się u Keoghana, aby przedłużyć wyścig (i swoje wakacje). „Czekali godzinami i godzinami, poszli do restauracji – kosztowało mnie to fortunę w nadgodzinach”, mówi van Munster. „Słyszeliśmy ich na mikrofonie, jak mówili, że nie meldujemy się, bo to jest za dużo zabawy.”
Kamera-gotowa w drodze
Pięćdziesięcioletni Keoghan nie ma luksusu garderoby ani personelu do makijażu w drodze, co oznacza, że często myje włosy w dziwnych miejscach (na parkingu, w samolocie). „Suszarka w podróży to moja głowa za oknem, co zawsze wywołuje śmiech u kierowców” – mówi. A kapelusze, które zaczął nosić w późniejszych sezonach, nie są deklaracją mody, lecz środkiem zapobiegawczym po usunięciu z twarzy sześciu plam słonecznych. „Mój dermatolog powiedział … 'Musisz to zakryć’. To nie wszystko jest 'rasowe’. Dorastałem na Karaibach i przez lata miałem wiele uszkodzeń spowodowanych przez słońce. Teraz staram się być naprawdę ostrożna.”
.