Amtrak oficjalnie rozwija rezydencję pisarzy

Tweet it and it may come true.

W świecie podróży, w każdym razie.

Wysyłając niedocenianych pisarzy w szał ekstazy w całych Stanach Zjednoczonych, Amtrak uruchamia oficjalny program rezydencji dla pisarzy na swoich długodystansowych trasach.

Najlepsza część?

Jest za darmo.

To niewielkie trzęsienie ziemi, które właśnie poczułeś, było hukiem kilku milionów freelancerów walczących o swoje komputery.

Pisarze są teraz w stanie składać wnioski, aby rzucić wszystko w swoim życiu, aby skupić się na pisaniu, podczas gdy dostają darmowe przejazdy na najbardziej malowniczych trasach Amtraku.

Wszystko dzięki żartobliwemu tweetowi od niezależnego pisarza.

Brilliant move

To najbardziej pozytywna fala rozgłosu, jaką Amtrak miał przynajmniej od czasu ostatniej kolejowej rapsodii Joe Bidena.

Kula rezydencji zaczęła się toczyć, kiedy nowojorska pisarka Jessica Gross zamieściła na Twitterze cytat z wywiadu Pen America z powieściopisarzem Alexandrem Chee.

Pisarz powiedział, że pisze swoje powieści w pociągach i lubi to robić.

„Chciałbym, żeby Amtrak miał rezydencje dla pisarzy”, powiedział Chee.

Gross i jej przyjaciel natychmiast wysłali tweeta z cytatem do Amtrak.

W szokującym zwrocie akcji, Amtrak odpisał: „Potrzebowalibyśmy jazdy próbnej. You two up for a trip to Chicago and back?”

Oszołomiona Gross szybko się zgodziła i Amtrak wkrótce zorganizował dla niej darmową podróż pisarską z Nowego Jorku do Chicago i z powrotem.

Pisarze prawie połamali swoje klawiatury z podniecenia, gdy wiadomość trafiła do mediów społecznościowych po tym, jak Gross tweetował o przejażdżce na prośbę Amtrak.

Kto by wiedział, że tak wielu pisarzy wykonuje swoją najlepszą pracę w pociągach?

Albo jak darmowe wycieczki?

Romantyzm braku korzeni
Pisz jak wiatr, młody skrybo!
Pisz jak wiatr, młody skrybo!

Kolejny niesamowity rozdział rozwinął się, gdy Alexander Chee ogłosił swoją własną rezydencję w Amtraku.

Chee mówi, że był „zdumiony, absolutnie zdumiony” sensacją, którą nieumyślnie wywołał jego wywiad.

„Będę pracował nad moją trzecią powieścią, używając rezydencji jako szansy na życie w niej przez cztery dni z rzędu”, mówi Chee dla CNN.

„W pociągu jest mieszanka anonimowości i braku korzeni, która sprawia, że czujesz, że mógłbyś być kimkolwiek, gdziekolwiek – co okazuje się być doskonałym gruntem do pisania fikcji.”

Rezydencja Chee zaplanowana jest na maj i odbędzie się w pociągu z Nowego Jorku do Portland, Oregon, z przesiadką w Chicago.

„Jedną z rzeczy, która mnie poruszyła, jest wiele historii, o których słyszałem, podróży pociągiem, które ludzie odbywali, aby po prostu pisać lub nawet myśleć”, mówi Chee.

Mówi, że przyjaciel napisał, że Gerard Mortier z Opery Paryskiej jeździł pociągami dalekobieżnymi dla luksusu długich, nieprzerwanych dyskusji o ważnych sprawach.

„Myślę, że to, co się wydarzyło, wynikało z tego, nawet jeśli przypomniało ludziom, że jest to naprawdę łatwy, a nawet bardzo tradycyjny sposób, aby po prostu odejść i pisać”, mówi Chee.

Powrót do Amtrak

W międzyczasie, zespół mediów społecznościowych Amtrak był zajęty.

„To było przytłaczające przyjęcie, nie sądzę, że kiedykolwiek mogliśmy przewidzieć, jak szybko tak wiele osób zareaguje na pomysł programu i jak liberalnie go popierają”, mówi Julia Quinn, dyrektor ds. mediów społecznościowych Amtrak.

Ale dla Amtrak, jaki jest plus posiadania pisarzy, którzy domagają się darmowych przejazdów?

„Zawsze szukamy unikalnych sposobów, aby pokazać różnym grupom odbiorców nasz produkt,” mówi Quinn.

Quinn mówi, że reakcja wewnątrz firmy „jest wyłącznie pozytywna” i że wiadomość o programie ponownie rozpaliła nostalgię za podróżami pociągiem wśród ludzi, którzy wcześniej mogli nie brać pod uwagę podróży pociągiem.

„Teraz mamy ludzi, którzy mówią, że robią lub chcą robić swoje własne wersje rezydencji Amtrak,” mówi.

„Jest coś bardzo romantycznego w podróżowaniu pociągiem.”

Szczegóły programu

'pon the snowy tracks of possibility did the writer freeze.
’pon the snowy tracks of possibility did the writer freeze.

Amtrak ujawnił oficjalny proces składania wniosków w sobotę.

Do 24 pisarzy zostanie wybranych do rezydencji, które będą miały miejsce tylko na niesprzedanych trasach dalekobieżnych.

Każda rezydencja będzie obejmować zakwaterowanie w wagonie sypialnym z wszystkim, czego pisarz naprawdę potrzebuje: łóżkiem, biurkiem i gniazdkami.

Aplikacje będą oceniane przez cały rok przez panel złożony z kierowników Amtrak i pisarzy z zewnątrz.

Ponieważ podróżni mają tendencję do wcześniejszego rezerwowania dłuższych tras, łatwiej jest Amtrak przewidzieć, które trasy będą miały wolne miejsca, które można przyznać pisarzom-rezydentom, mówi Quinn.

Rezydenci nie będą zobowiązani do pisania lub wspominania o Amtrak w swojej pracy, ani nie będą oczekiwać, że zwrócą się do firmy po swoich podróżach.

Quinn mówi, że Amtrak doszedł do wniosku, że organiczny szum w mediach społecznościowych stworzony przez program rezydencji zapewnia wystarczający zwrot z inwestycji.

Wszystkie rezydencje będą trwały od dwóch do pięciu dni na 15 trasach dalekobieżnych i będą bezpłatne.

Tworzenie spersonalizowanego programu #AmtrakResidency

Jak Amtrak formalizował proces składania wniosków o rezydencję, Quinn podzielił się kilkoma wytypowanymi przez firmę trasami dla pisarzy, którzy chcą rozpocząć pracę nad kolejną wielką amerykańską powieścią.

„Ktoś, kto pisze o jedzeniu, mógłby odbyć długodystansową podróż z Chicago do Memphis, przez Nowy Orlean, robiąc wielką wycieczkę kulinarną z wieloma małymi przystankami, na przykład”, mówi Quinn.

Błyskotliwa sugestia.

Oto trzy kolejne podróże pisarskie zasugerowane przez Amtrak i rozwinięte przez pełnych tęsknoty redaktorów tkwiących w biurach.

Empire Builder (Chicago do Portland/Seattle)

Z pociągu pisarze mogą rozmyślać nad rzeką Missisipi i wyobrażać sobie, że dzielą tę samą przestrzeń do pisania, co bard Środkowego Zachodu Garrison Keillor, gdy pędzą obok świecącej nocą panoramy Minneapolis i St. Paul.

Następnego ranka, surowe równiny Północnej Dakoty i kraj Wielkiego Nieba w Montanie zapewniają atmosferę odpowiednią do kontemplacyjnej prokrastynacji.

Z Spokane w stanie Waszyngton pisarze mogą wybrać finał swojej cyganerii, kontynuując podróż do Seattle lub udać się w dół przełomu rzeki Columbia do Portland w stanie Oregon.

W obu punktach końcowych będą w swoim żywiole, otoczeni przez pisarzy-freelancerów bardzo zmotywowanych do otrzymywania darmowych informacji.

California Zephyr (Chicago do Emeryville/San Francisco)

Kalifornijski Zephyr pokonuje jedną z najpiękniejszych tras kolejowych w Ameryce Północnej.

Przejazd przez równiny Nebraski do Denver daje pisarzom dużo czasu na zastanowienie się, jak może wyglądać wstępny zarys książki.

Dziecięce kroki… potem happy hour! (Czy Amtrak zdaje sobie sprawę, że tak właśnie pracują pisarze?)

Wspinaczka przez serce Gór Skalistych, a następnie przez ośnieżone Sierra Nevadas, może uszlachetnić wytrwałych w słowach, ale wspaniałe widoki mogą rozproszyć mniej zdyscyplinowanych pisarzy.

Rytm szyn jest odurzający, rzeczywiście, ale strzeżcie się, gadatliwi pisarze, bo to również wywołuje stan somnambulicznego letargu, z którego nawet połączone siły Webstera, Rogeta, Strunka i White’a mogą was nie uratować.

Southwest Chief (Chicago do Los Angeles)

The Chief dudni przez osiem stanów, mijając pola pszenicy, rancza, misje, pueblos, góry, kaniony i pustynie.

Jaka sceneria mogłaby być lepsza do patrzenia przez okno podczas zastanawiania się nad przyszłymi tantiemami i tym, jaki strój założyć na swój pierwszy wywiad z Colbertem?