Andrelton Simmons nie myśli o przyszłości, gdy wchodzi w ostatnie tygodnie kontraktu z Aniołami
Jak Andrelton Simmons wchodzi w to, co może być ostatnimi dwoma tygodniami jego pięciu sezonów z Aniołami, mówi, że cieszył się swoim czasem z Aniołami, ale nie jest gotowy, aby rozpocząć kampanię, aby powrócić.
„Cieszę się grając tutaj,” powiedział. „Dobrze spędziłem czas. Poznałem dobrych przyjaciół. Podoba mi się to miasto. Ale wiem, że na koniec dnia, to nie jest całkowicie w moich rękach. Wiem, że to jest trochę biznes. Dopóki tu jestem, będę dawał z siebie wszystko”.
Simmons, który będzie wolnym agentem po zakończeniu sezonu, powiedział, że nie wie o żadnych rozmowach w sprawie przedłużenia kontraktu z Aniołami.
„Może mój agent coś słyszał, ale nie ja,” powiedział.
Pytany o to, czy przygotowuje się do wolnej agentury, powiedział: „Staram się nie myśleć o tych rzeczach. Zwariujesz.”
Simmons zarobił pro-rated część pensji w wysokości 15 milionów dolarów w 2020 roku, ostatnim roku siedmioletniej umowy, którą podpisał z Atlanta Braves, zanim został sprzedany do Aniołów.
Jeśli Anioły zdecydują się go puścić, prawdopodobnie przekażą stery shortstopu Davidowi Fletcherowi, który poradził sobie z pozycją, gdy Simmons był poza grą przez ponad trzy tygodnie ze skręconą kostką.
Pozwolenie Simmonsowi na odejście uwolniłoby również trochę pieniędzy, które Anioły mogłyby wykorzystać do załatania innych dziur w składzie.
Jednakże Anioły zawsze mogą mieć Fletcher grać drugi, jeśli Simmons miał wrócić, a jeśli to zrobili, mogą mieć więcej zbywalnych aktywów wśród ich nadwyżki infielders do wykorzystania w celu nabycia niższych kosztów modernizacji na innych pozycjach.
The Angels również mogą dać Simmonsowi ofertę kwalifikacyjną, która ma wynosić gdzieś około 18 milionów dolarów. Jeśli ją zaakceptuje, wróci do tej ceny na jeszcze jeden rok. Jeśli ją odrzuci, Anioły dostaną pick w drafcie jako rekompensatę, gdy podpisze kontrakt gdzie indziej.
Dołączenie picku draftu do Simmonsa mogłoby również obniżyć jego wartość na otwartym rynku, ponieważ niektóre inne zespoły niechętnie oddałyby pick draftu. To mogłoby uczynić go bardziej ekonomicznym dla Aniołów, aby ponownie podpisać go na wieloletniej umowie.
W każdym razie, dużą częścią równania będzie określenie wartości Simmonsa, ponieważ zbliża się do wieku, w którym większość graczy nie może już grać w shortstop.
Simmons, który właśnie skończył 31 lat, wierzy, że może być wyjątkiem, który kontynuuje grę w shortstop do jego połowy i późnych lat 30-tych. Zapytany we wtorek, ile jeszcze lat może grać na tym poziomie, odpowiedział odważnie.
„Osiem? Dziesięć? Nie wiem,” powiedział czterokrotny zdobywca Złotej Rękawicy. „Musisz wierzyć w siebie, przede wszystkim. Wiem, co wnoszę do gry. W tym roku znów doznałem kontuzji kostki. Nie mogę grać na 100 procent, ale wiem, co mogę wnieść do gry każdego dnia. Jeśli chodzi o doświadczenia, jeśli chodzi o świadomość tego, co się dzieje, jeśli chodzi o robienie zagrywek, to wiem, co mogę zrobić. Wiem, jak to robić. Nie mam wątpliwości w swoim umyśle, że mogę grać przez długi czas.”
THE HOT HAND
Taylor Ward dostał start na prawym polu we wtorkową noc, drugi raz w ostatnich czterech meczach, kiedy zaczął przed top prospectem Jo Adellem.
Dla menedżera Joe Maddona, to prosta sprawa, aby grać graczy, którzy robią to najlepiej tak długo, jak długo Anioły mają szansę na playoffy.
„Musimy wygrać już teraz”, powiedział Maddon. „Więc całkiem szczerze, prawdopodobnie pójdę z gorętszą ręką. Kiedy mówisz o dostaniu się do playoffów, chodzi tylko o to, kto w tym momencie dostarcza ci więcej usług? Na to właśnie teraz patrzę. Wszyscy nasi chłopcy muszą zrozumieć, że tutaj panuje merytokracja. Jak grasz lepiej, to grasz. Więc to jest to.”
Adell pokazał przebłyski swojego talentu, ale głównie zmagał się ze średnią .159 z 49 strikeoutami w 121 występach na parkiecie. Ward rozpoczął wtorkowy mecz z wynikiem .259, w tym osiem trafień w swoich ostatnich 14 at-batach.