Aplikacje dostarczające alkohol do domu: Czy są legalne?
Dostawa alkoholu do domu przez lokalnych sprzedawców detalicznych jest dostępna w wielu stanach od lat, co nie znaczy, że wszyscy sprzedawcy dostarczaliby alkohol do konsumenta, nawet gdyby mogli to zrobić zgodnie z prawem stanowym i lokalnym. To, że detalista może coś zrobić, nie oznacza, że jest to ekonomicznie wykonalne. Dostawa do domu potrzebowała partnera, który pomógłby sprzedawcy, a w dusznym świecie regulacji napojów alkoholowych, który istniał, „Wielki Brat” nałożył zbyt wiele ograniczeń na firmy zewnętrzne, aby takie partnerstwo było skuteczne.
Alcohol’s 'Brave New World’
Przyszły smartfony i nowy odważny świat aplikacji, te śmieszne małe ikony, z których można pozornie przywołać każdy produkt lub usługę na świecie, z wyjątkiem, do niedawna, dostawy alkoholu. W ciągu ostatnich dwóch lat innowacyjni przedsiębiorcy aplikacji zwrócili swoją uwagę na wypełnienie pustki w dostawie alkoholu z rozwiązaniem technologicznym, aby zaspokoić coraz bardziej wymagające „pokolenie aplikacji” konsumentów, którzy chcą to szybko, tanio i łatwo.
Jest już kilka aplikacji na rynku – Drizly, Minibar, Saucey, Swill, Thirstie, i Klink, aby wymienić tylko kilka, a konkurencja na tym nowym rynku rozwija się szybko. To świetny pomysł na wygodną usługę, która ożywia dotychczas niewykorzystywany segment rynku napojów alkoholowych. Tak świetny, w rzeczywistości, że rodzi dwa pytania:
- Dlaczego nikt nie zrobił tego wcześniej?
- Czy to jest legalne?
Odpowiedź na pierwsze pytanie jest technologią wraz z odpowiedzią na drugie pytanie. Odpowiedź na drugie pytanie wymaga trochę więcej myślenia.
What would 'Big Brother’ Say?
Czy jest to legalne, czy nie jest funkcją tego, czy dostawa do domu jest legalna. Proste odniesienie do kodeksu napojów alkoholowych i przepisów zwykle daje gotową odpowiedź w każdym konkretnym stanie. Bardziej interesujące pytanie obraca się wokół pojęcia „availing”, korzystanie z przywilejów licencjobiorcy licencji przez nie-licencjobiorcy, który jest frowned upon przez większość organów regulacyjnych alkoholu.
Mniej niż 5 lat temu „Big Brother” odpowiedziałby na drugie pytanie z definitywnym „nie”; dziś, znalazłby to znacznie łatwiej odpowiedzieć „tak”, lub przynajmniej „prawdopodobnie”. Powodem tego jest w dużej mierze wydanie przez kalifornijskie ABC w październiku 2011 r. przełomowego dokumentu Third Party Providers Industry Advisory. Przed wydaniem tego poradnika świadczenie takiej usługi dostawy do domu mogło być niemożliwe, nawet gdyby istniała odpowiednia technologia. Wdrożono surowe wytyczne, które poważnie ograniczały udział zewnętrznych dostawców w koncesjach alkoholowych. Wytyczne te były tak surowe, że ich przestrzeganie powodowało, że przedsięwzięcie gospodarcze stawało się ekonomicznie nieopłacalne.
Te surowe wytyczne zostały niemalże wywrócone do góry nogami za sprawą tego dokumentu doradczego. Zamiast przyjmować postawę restrykcyjną, czyli mówić „tego nie wolno robić”, w dokumencie doradczym przyjęto ton permisywny, czyli „aby to zrobić, musisz zrobić to”. To ogromna różnica i bez tej zmiany wątpliwe jest, aby model aplikacji do dostarczania alkoholu do domu był faworyzowany przez „Wielkiego Brata”, tak jak wydaje się być obecnie.
Chodzi o „Kontrolę”
Modele biznesowe i dochodowe różnią się w zależności od konkurentów chcących zdobyć przewagę w walce o udział w rynku, ale kontrola sprzedaży przez detalistę jest wspólnym wątkiem przewijającym się przez każdy aspekt relacji między licencjobiorcą a nielicencjobiorcą przy określaniu „korzystania”. Własność produktu, relacje z klientem, ceny, zapasy, wybór, zarządzanie płatnościami i funduszami, a także, co może najważniejsze, zysk i ryzyko, muszą pozostać po stronie licencjobiorcy jako strony transakcji z uprawnieniami do kupna i sprzedaży. Tak długo, jak home delivery services’ model biznesowy respektuje granice ustanowione przez Advisory, a anegdotycznie większość wydaje się to robić, nie ma potrzeby spędzać bezsennych nocy zastanawiając się, czy związek jest w ramach prawa.
Eluding „Capture”
Jeden obszar obaw pozostaje o detalisty kontroli transakcji i ich licencji; pojęcie „przechwyconego detalisty”. Ma to miejsce, gdy licencjobiorca detaliczny staje się tak zależny od wielkości sprzedaży generowanej przez dostawcę zewnętrznego, że traci swoją niezależność. Można sobie wyobrazić, że jeśli popularność tych aplikacji z dostawą do domu będzie nadal rosła, będą one generowały większy wolumen transakcji, co przełoży się na większy procent ogólnej sprzedaży dla detalisty. W którym momencie procent generowanej sprzedaży uzależnia detalistę na tyle, że nie jest on w stanie bez nich przetrwać ekonomicznie? 20%? 30%? 50%? Trudno powiedzieć, ale jeśli to nastąpi, dostawca aplikacji może mieć nadmierny wpływ na pierścień ustępstw finansowych od detalisty.
To wydaje się mało prawdopodobne, a najlepszym sposobem, aby temu zapobiec jest zwiększona konkurencja w rosnącym rynku aplikacji dostawy do domu. Być może równie ważny powinien być brak wyłączności na świadczenie usług przez dostawców aplikacji, co zapewni, że żaden dostawca nie będzie w stanie przechwycić detalisty z wyłączeniem wszystkich innych dostawców aplikacji.
Aplikacje dostarczające alkohol do domu są wygodną i terminową innowacją, która stanowi bodziec dla branży. Tak długo, jak działają one w ramach permisywnych, ustalonych wytycznych dotyczących dostawców będących osobami trzecimi, powinny być akceptowane przez „Wielkiego Brata” i nadal się rozwijać i kwitnąć.
.