Apollo 8’s Christmas message, 50 years later: How NASA and three astronauts revived a divided country’s spirit
CLEVELAND, Ohio – Głosy przeniknęły przez pustkę 234,400 mil i trzask statycznego. Jeden na czterech ludzi albo oglądał albo słuchał transmisji na żywo, szacunkowo 1 miliard Ziemian.
„Od załogi Apollo 8, kończymy z dobrą nocą, szczęściem, Wesołych Świąt i Niech was wszystkich Bóg błogosławi”, powiedział dowódca Frank Borman w zakończeniu najsłynniejszego biblijnego czytania w historii, „was wszystkich na dobrej Ziemi.”
Tych, którzy usłyszeli te słowa, będąc przyklejonymi do swoich telewizorów, zobaczyli zdumiewające obrazy, nawet jeśli wyglądają one rudymentarnie według dzisiejszej technologii. Kratery i góry Księżyca prześlizgiwały się pod oknem modułu dowodzenia, gdzie Borman i inni astronauci Jim Lovell i Bill Anders dzielili się zadaniem trzymania kamery telewizyjnej.
Była Wigilia 1968 roku, ostatnie dni tego, co było prawdopodobnie najbardziej burzliwym rokiem Ameryki w XX wieku.
Dwanaście miesięcy protestów wojennych i trumny wracające z Wietnamu. Prezydent udręczony niekończącym się konfliktem w Azji Południowo-Wschodniej usunął się z tegorocznych wyborów. Zabójstwo charyzmatycznego przywódcy ruchu na rzecz praw obywatelskich, a dwa miesiące później zabójstwo charyzmatycznego kandydata na prezydenta, który zdawał się podbijać serca młodego pokolenia.
Ameryka była narodem podzielonym, z pokoleniami niechętnymi do pokonania przepaści.
Brzmi znajomo?
Ale w Wigilię Bożego Narodzenia, trzy głosy wypełniły wyrwę w momentach definiujących najbardziej zuchwałą (lekkomyślną? głupią?) podróż badawczą w historii ludzkości. Pierwsza podróż człowieka do innego ciała niebieskiego na nowo zdefiniowała odwagę, która w noc przed Bożym Narodzeniem została zastosowana do tych trzech mężczyzn, którzy przeczytali pierwsze 10 wersetów Księgi Rodzaju. Zrobili to pomimo możliwości utknięcia na mieliźnie zaledwie kilka godzin później – skazani na wieczne okrążanie najbliższego obiektu na nocnym niebie.
To było 50 lat temu dziś wieczorem, kiedy Apollo 8 ukoił świat rozpaczliwie potrzebujący pocieszenia.
Wojna, ale bez bomb
Dwa pokolenia później Ameryka jest często ostrzegana przed terroryzmem. Ale w 1968 roku strach nie dotyczył przypadkowej eksplozji czy gradu pocisków. Już w szkole podstawowej uczono dzieci, jak chować się pod biurkiem („duck and cover”), by uchronić się przed spadającymi z nieba głowicami atomowymi. Znaki informujące o schronach przeciwatomowych znajdowały się w każdej społeczności, niezależnie od tego, czy parking lub piwnica audytorium zapewniały jakąkolwiek realną ochronę przed promieniowaniem, nie mówiąc już o wstrząsającym podmuchu detonacji.
Związek Radziecki i Stany Zjednoczone znajdowały się w samym środku zimnej wojny, która często groziła kataklizmem. Jednak w jednej dziedzinie wybrały one inną konkurencję. Od nocy 4 października 1957 roku, kiedy sowiecki Sputnik stał się pierwszym satelitą stworzonym przez człowieka, oba kraje rywalizowały w technologii, w tym, co w końcu nazwano wyścigiem kosmicznym.
Stawką była nagroda polityczna. Czy komunizm był systemem, który mógł najlepiej podnieść ludzkość? Czy zachęty finansowe i otwarte społeczeństwo kapitalizmu zapewniły najlepsze warunki do osiągnięć? To były otwarte pytania. Rok po tym, jak formalnie wezwał kraj do umieszczenia człowieka na Księżycu i bezpiecznego powrotu na Ziemię przed końcem lat sześćdziesiątych, John F. Kennedy stał na parkiecie stadionu Rice w Houston w ciepłe wrześniowe popołudnie 1962 roku. Określił wynik jako nic innego jak bitwę dobra ze złem.
„Nauka o kosmosie, podobnie jak nauka o energii jądrowej i cała technologia, nie ma własnego sumienia”, powiedział popierając National Aeronautics and Space Administration (NASA). „Czy stanie się ona siłą dobra czy zła, zależy od człowieka i tylko jeśli Stany Zjednoczone zajmą pozycję lidera, możemy pomóc zdecydować, czy ten nowy ocean będzie morzem pokoju czy nowym przerażającym teatrem wojny.”
Ameryka musiała wygrać, musiała być pierwsza, musiała udowodnić, że demokratyczna koncepcja wolności zatriumfowała. Jasne, takie ujęcie pomogło zapewnić kongresowi poparcie dla miliardów potrzebnych na ten wysiłek. Ale to był argument, który działał wewnątrz tego kraju i out.
Ale pod koniec grudnia 1968, jak Apollo 8 siedział na szczycie rakiety Saturn V oczekującej na swój start 21 grudnia, Ameryka nie pokonała Sowietów prawie tak bardzo, jak NASA miała nadzieję.
To zaczęło się w najwcześniejszych dniach. Zaledwie dwa miesiące po Sputniku, amerykańska odpowiedź, Vanguard, eksplodowała zaledwie kilka sekund po starcie. Jurij Gagarin był pierwszym człowiekiem, który okrążył Ziemię 12 kwietnia 1961 roku, prawie cały rok przed Johnem Glennem 20 lutego 1962 roku.
Sowieci mieli pierwszego kosmonautę, który mógł w pełni kontrolować swój statek, zamiast być tylko pasażerem w sterowanej radiowo kapsule. Umieścili na orbicie pierwszą wieloosobową załogę, a także pierwszą kobietę. Aleksiej Leonow był pierwszym człowiekiem, który „chodził” w kosmosie.
Powoli Ameryka robiła postępy. Jako pierwsza odbyła długotrwały lot trwający dłużej niż jeden dzień w przestrzeni kosmicznej, następnie jako pierwsza spotkała się z innym statkiem załogowym (loty Gemini 6 i 7) i jako pierwsza pomyślnie dokowała (Gemini 8). Jednak oba osiągnięcia ledwo uniknęły katastrofy. Pierwsza próba startu Gemini 6 została przerwana zaledwie milisekundy po zapaleniu silników – pozostawiając Waltera Schirrę i Thomasa Stafforda siedzących na szczycie wysokiej na 109 stóp bomby i czekających, aż jeszcze jedna rzecz pójdzie nie tak. Na Gemini 8, astronauci Neil Armstrong i Dave Scott musieli wykonać awaryjne ponowne wejście w atmosferę, gdy rakiety manewrujące źle odpaliły i prawie umieściły ich w śmiertelnym wirze.
Radziecki program kosmiczny był okryty tajemnicą (z wyjątkiem jego najbardziej propagandowych sukcesów), a Stany Zjednoczone mogły zrobić niewiele więcej niż zgadywać, co może być następne. Po sukcesach Mercury i Gemini, NASA pędził swój program Apollo do wyrzutni tylko po to, by zostać zatrzymany przez śmierć Virgil Grissom, Ed White i Roger Chaffee w pożarze wewnątrz wadliwego Apollo 1 podczas testów na wyrzutni 27 stycznia 1967 roku. Program załogowy był w zawieszeniu na prawie 20 miesięcy jako rozległe remonty statku kosmicznego zostały wykonane.
Co nie było powszechnie znane było Sowietów własnej katastrofy tylko trzy miesiące po pożarze na Florydzie. Pilot Sojuza 1 Władimir Komarow zginął, gdy spadochrony zawiodły na jego równie wadliwym statku i rozbił się w Kazachstanie. Sowieci nie przestali budować rakiet zdolnych do dotarcia na Księżyc po tragedii, ale nigdy nie wystrzelili załogowej misji poza niską orbitę Ziemi.
Połączenie Cleveland
W 1968 roku, biuro NASA w Cleveland było jak reszta agencji, naładowane energią, aby spełnić swoją rolę w wyścigu na Księżyc. Wśród tych w obiekcie byli ekspert rakietowy Bob Hendricks i zupełnie nowy uczeń inżynierii Mack Thomas. Pięćdziesiąt lat później obaj mężczyźni nadal pracują w NASA Glenn i rozmawiali z cleveland.com, aby opowiedzieć o swoich wspomnieniach z Apollo 8.
Na Księżyc
Kiedy Stany Zjednoczone powróciły w kosmos we wrześniu 1968 roku z udaną 11-dniową misją orbitalną Apollo 7, NASA wydawała się odzyskać równowagę. Ale nadal były wpadki, które zagroziły celowi Kennedy’ego.
Apollo 8′s oryginalna misja miała być pierwszą załogową jednostką wystrzeloną na szczycie masywnego 363-stopowego Saturna V i przetestować pierwszą edycję modułu księżycowego (LM) na orbicie ziemskiej. Jednak Saturn V nadal sprawiał problemy. Bezzałogowa misja Apollo 6 doświadczyła podwójnej awarii silnika podczas startu, a po osiągnięciu orbity zaplanowane odpalenie trzeciego stopnia – potrzebne do umieszczenia go na ścieżce w kierunku Księżyca – nie powiodło się, gdy silnik nie zapłonął.
To mogło wywołać publiczne wątpliwości, czy lądowanie na Księżycu było osiągalne. Ale oni wystąpili na 4 kwietnia 1968 roku. Godziny później, Dr. Martin Luther King Jr. został zamordowany w Memphis. The Apollo news was barely noticed.
By late summer it became clear the LM was far behind schedule, unavailable until early 1969. Tam być także plotka że the Sowieci, kto latać żółw (tak, żółw) wokoło the księżyc i plecy, móc zamknięty mężczyzna. Wszystko to sprawiło, że NASA ponownie rozważyła zaplanowane loty, które pozornie musiały nastąpić przed lądowaniem na Księżycu.
– Lot modułu księżycowego na orbicie okołoziemskiej.
– Drugi lot, który przetestowałby LM znacznie dalej od Ziemi, ale wciąż na orbicie.
– Lot okołoksiężycowy, który przetestował trzeci stopień, który zawiódł na Apollo 6. Połączony moduł dowodzenia/moduł księżycowy osiągnąłby orbitę księżycową dla dalszych testów, ale bez lądowania.
Wreszcie, czwarty lot byłby lądowaniem na Księżycu.
To George Low, kierownik Biura Programowego Statków Kosmicznych Apollo, zaproponował rozwiązanie. Bez modułu księżycowego dostępne, być może Apollo 8 może podjąć translunar lotu i orbitować Księżyc bez niego. Nie byłoby późniejszych misji, aby przetestować LM, ale wiele z zadań wymaganych do pomyślnego osiągnięcia i orbitowania na Księżycu mogłoby zostać przetestowanych.
Plan został ostatecznie uzgodniony w sierpniu, ale publicznie ogłoszony dopiero w listopadzie. Załoga – która zwykle dostawała 6-8 miesięcy na trening do misji – miała tylko cztery, by nauczyć się nowych celów. Trio pierwotnie przydzielone do Apollo 8 i testu modułu księżycowego zostało przeniesione do Apollo 9 – nie chciano zakłócać ich szkolenia.
Borman, Lovell i Anders zostali przesunięci w górę w rotacji.
Niebezpieczeństwa i obawy
„Mój mąż wrócił do domu i najlepiej jak potrafił, opowiedział mi, na co właśnie zgłosił się na ochotnika”, wspominała później Susan Borman, żona dowódcy Apollo 8, w filmie dokumentalnym PBS. „A ja starałam się przyswoić to, co mi mówił. To jest sierpień (1968), nie przetestowaliście jeszcze kapsuły? (Do lotu Apollo 7 był jeszcze miesiąc.)
„Grudzień? To było… trzy i kilka dziwnych miesięcy stąd? Ale zazwyczaj trenuje się przez rok. Co… na Księżyc?”
Czysty tupet, by przyjąć misję, gdy tak wiele jeszcze nie zostało przetestowane, był oszałamiający. Amerykanie nigdy nie latali wyżej niż 450 mil nad Ziemią. Księżyc był oddalony o prawie 250 000 mil. Inżynierowie byli pewni, że usunęli błędy, które doprowadziły do problemów z silnikami Apollo 6, ale testy naziemne mogły powielić tylko tyle. The obliczenie dla translunar wstrzykiwanie i wtedy i wchodzić i opuszczać księżyc orbita przypuszczać gotowy gdzieś w wczesny 1969, i teraz musieć generować, testować i potwierdzać miesiąc wcześniej.
W końcu, the wielki niepokój. NASA wbudowała „nadmiarowość” w każdy lot, zapasowe procedury chroniące misję — i astronautów — jeśli zawiodły systemy podstawowe. The moduł serwisowy (SM) system, che zawierać the silnik Apollo na księżycowy orbita i opóźniony wysyłać ono do domu, wykonywać cudownie w bezzałogowy lot i Apollo 7. Ale inne silniki zawiodły, dlaczego nie mógł tego zrobić moduł serwisowy?
Redundancją dla SM w lotach księżycowych miał być silnik modułu księżycowego. Ale nie było go w tym locie. To był jedyny sposób na powrót do domu.
„Pomyślałam 'pędzą to, przeskakują, za bardzo zależy im na tym, żeby to ruszyło'” – wspominała Susan Borman. „I pomyślałam, że może po prostu trzeba się z tym zmierzyć… i przestać żyć w tym kokonie, bo tym razem to nie jest tylko kolejny lot testowy.”
W drodze
Start nastąpił o 7:51 rano 21 grudnia. Nieco mniej niż trzy godziny później, silnik trzeciego stopnia działał bez zarzutu, wysyłając Bormana, Lovella i Andersa w 66-godzinną podróż na Księżyc. Obliczenia dotyczące właściwego toru lotu sprawdziły się i odwołano zaplanowane wypalenia korekcyjne. Lovell sprawdził swoje umiejętności nawigacyjne, używając teleskopu do obserwacji gwiazd, podobnie jak wieki żeglarzy robiły to na oceanach.
Prowadząc małą kamerę telewizyjną, astronauci w końcu uchwycili czarno-białe obrazy Ziemi – coś, czego nigdy wcześniej nie widziano. ABC, NBC i CBS wszystkie przerwały programowanie, aby zapewnić najnowsze aktualizacje. W miarę narastania dramatyzmu, regularne programy były odwoływane na rzecz nieprzerwanych relacji.
Podsumowanie rosło w miarę zbliżania się Apollo 8 do celu. Silnik SM stanął przed pierwszym ważnym testem. Gdyby nie doszło do zapłonu, statek kosmiczny po prostu okrążyłby Księżyc i wrócił na Ziemię, dokonując jedynie niewielkich poprawek niezbędnych do bezpiecznego powrotu. Gdyby jednak zapłon nastąpił przedwcześnie, statek nie zdołałby wejść na orbitę i potencjalnie zostałby skierowany na ścieżkę oddaloną o tysiące mil od Ziemi. Jeśli nie wyłączyłby się na czas, mógłby potencjalnie wysłać załogę rozbijającą się o powierzchnię Księżyca.
Wszystko to zostałoby rozstrzygnięte na dalekiej stronie, niedostępnej dla kontaktu radiowego. Komunikator kapsuły w Houston powiedział astronautom, że „jadą na najlepszym ptaku, jakiego możemy znaleźć.”
„Zobaczymy się po drugiej stronie”, odpowiedział Lovell.
Na początku…
Ponownie, wszystko poszło idealnie. Tuż przed godziną 5 rano ET w Wigilię, silnik spalił się przez 247 sekund zgodnie z planem, z kontaktem radiowym odzyskanym dokładnie w momencie, który przewidzieli inżynierowie.
Teraz na orbicie, astronauci zrobili to, co zrobiliby wszyscy wysoce zmotywowani podróżnicy. Zrobili zdjęcia. Mnóstwo zdjęć. Jeden aparat został przymocowany przy oknie, aby robić migawki w odstępie jednej sekundy jako stały „ruchomy” zapis wydarzenia, podczas gdy Anders i Lovell naprzemiennie pełnili rolę fotografów rejestrujących jak najwięcej szczegółów powierzchni, jak to tylko możliwe.
Krótko po rozpoczęciu czwartej orbity, statek kosmiczny został zorientowany tak, że astronauci mogli zobaczyć półksiężyc niebiesko-brązowej Ziemi wznoszący się nad księżycowym horyzontem. Anders zobaczył to pierwszy, pstrykając czarno-białe zdjęcie, zanim dostał aparat z kolorowym filmem. Jego wysiłek stał się jednym z najbardziej znanych obrazów w historii.
Wschód Ziemi. To nie był przypadek, że pierwsze środowiskowe obchody Dnia Ziemi odbyły się 17 miesięcy później, 22 kwietnia 1970 roku. Zdjęcie miało tak wielki wpływ na cały świat.
Apollo 8 okrążył Księżyc 10 razy. Na dziewiątej orbicie, włączyli kamerę telewizyjną po raz kolejny.
„Mam nadzieję, że wszyscy z was z powrotem na Ziemi mogą zobaczyć, co mamy na myśli, kiedy mówimy, że wygląda to jak raczej niepokojący horyzont,” Frank Borman powiedział do publiczności, która rozszerzyła się do 30 krajów i szacuje się, że 1 miliard ludzi. „To surowe i raczej nieapetycznie wyglądające miejsce.”
Gdy zbliżali się do cienia wyznaczającego księżycowy wschód słońca, Anders powiedział, że załoga ma wiadomość dla mieszkańców Ziemi. Następnie kontynuował.
Na początku Bóg stworzył niebo i ziemię. I ziemia była bez formy, i pustka; i ciemność była na powierzchni głębin. I poruszył się Duch Boży po obliczu wód. I rzekł Bóg: Niech się stanie światłość; i stała się światłość. I widział Bóg światłość, że jest dobra: I Bóg oddzielił światłość od ciemności.
Następnie przemówił Lovell.
I Bóg nazwał światłość Dniem, a ciemność nazwał Nocą. A wieczór i poranek były pierwszym dniem. I rzekł Bóg: Niech pośród wód powstanie firmament i niech rozdzieli wody od wód. Uczynił więc Bóg firmament i oddzielił wody, które były pod firmamentem, od wód, które były nad firmamentem; i tak się stało. I nazwał Bóg ten firmament niebem. A wieczór i poranek były drugiego dnia.
Na koniec Borman.
I rzekł Bóg: Niech się zbiorą wody pod niebem na jedno miejsce i niech się ukaże suchy ląd: i tak się stało. I Bóg nazwał suchy ląd Ziemią; a zgromadzenie wód nazwał Morzem: i Bóg widział, że to było dobre.
Borman życzył Wesołych Świąt i błogosławieństwa dla tych na Ziemi, a kamera została wyłączona.
Byli trochę więcej od dwóch godzin z dala od dowiedzenia się, czy wrócą do domu.
To 50-50
Podczas wybrzeża Apollo 8 na Księżyc, Susan Borman zaprosiła dyrektora lotu Chrisa Krafta do swojego domu.
„Powiedziałam 'Chris, naprawdę byłabym wdzięczna, gdybyś wyrównał ze mną poziom'”, powiedziała później. „’Naprawdę, naprawdę chcę wiedzieć, jak myślisz, jakie są ich szanse na powrót do domu’. … Więc on tam siedział, zastanawiał się i powiedział 'Naprawdę o to ci chodzi, prawda?’, a ja odpowiedziałam 'Tak, i wiesz, że tak jest.’
„A on powiedział 'OK, co powiesz na 50-50?'”
To były lepsze szanse niż sobie wyobrażała.
„Powiedziałam 'Dobrze, to mi odpowiada.Około 16 miesięcy później misja Apollo 13 stała się wyścigiem o powrót astronautów do domu po tym, jak wadliwy termostat i odsłonięte przewody wewnątrz zbiornika ciekłego tlenu doprowadziły do eksplozji, która sparaliżowała silnik modułu serwisowego i jego zdolność do generowania energii i wody. Zmusiło to astronautów – w tym dowódcę Jima Lovella – do użycia LM jako łodzi ratunkowej.
Każdy z modułów dowodzenia Apollo mógł zostać sparowany z wadliwym modułem serwisowym. Ale był tylko jeden lot na Księżyc, który nie zabrał ze sobą łodzi ratunkowej. Czy gdzieś w tranzycie, na orbicie, czy w drodze do domu, wypadek taki jak Apollo 13 byłby wyrokiem śmierci bez nadziei na odwołanie.
Ale ten moduł serwisowy działał bez zarzutu, odpalając jeszcze raz tuż po 1 rano ET w Boże Narodzenie na tylnej stronie Księżyca. Kiedy Apollo 8 odzyskał kontakt radiowy, Lovell miał prosty message.
„Please be informed that there is a Santa Claus.”
Ostatnie odkrycie
Populacja Ameryki na koniec 2018 roku szacowana jest na 329 mln osób. Tylko około 1 na 5 jest wystarczająco stary, aby pamiętać, że był częścią 1 miliarda ludzi, którzy oglądali tę transmisję w 1968 roku. Byli pierwszymi, którzy być może podzielą się z Billem Andersem zrozumieniem głębszego znaczenia Apollo 8′s.
„Kiedy spojrzałem w dół na Ziemię, była ona wielkości mojej pięści trzymanej na wyciągnięcie ręki,” powiedział wcześniej w tym roku, „Pamiętam, że pomyślałem, 'to nie jest bardzo duże miejsce. Why can’t we get along?”
„Although I’m not a poet … to me was strange that we had worked and come all the way to the moon … and what we really discovered was the Earth.”