Bradley Cooper i Jimmy Fallon myślą, że są naprawdę, naprawdę zabawni w 'The Tonight Show’

Bradley Cooper i gospodarz The Tonight Show Jimmy Fallon. JamiMcCarthy/Getty Images for NBC

Gwiazda się rodzi wchodzi do kin w tym tygodniu, a po miesiącu, który wydaje się być wyczerpującą prasą, jej reżyser i główny aktor, Bradley Cooper, często wypada jako małomówny, trochę zbyt intelektualny i trochę zaangażowany w siebie, kiedy mówi o filmie, nad którym miał w zasadzie całkowitą kontrolę twórczą. W miarę jak zbliżamy się do sezonu oscarowego, aktor chciałby, aby szum wokół jego filmu nie był splamiony krytyką. Stąd też zdecydował się spędzić wieczór w Tonight Show z królem miękkich pytań, Jimmym Fallonem.

Nie dość, że Fallon jest rozmyślnie, beznadziejnie apolityczny, to jeszcze jest „wielkim fanem” każdego, kto siedzi na jego kanapie. Ale w tym przypadku jego zwycięskość sprawia, że Cooper wygląda czarująco, a urok Coopera z kolei sprawia, że Fallon wygląda w połowie kompetentnie.

Podczas wywiadu w środę wieczorem, obaj swobodnie strzelali do siebie, podwajając się ze śmiechu, a nawet uciekając za kulisy, aby sprawdzić, czy Cooper miał na sobie ten sam garnitur, kiedy ostatni raz pojawił się w programie (miał). Ich wygłupy są zabawne i urocze, dokładnie tak, jak zamierzano.

Subscribe to Observer’s Entertainment Newsletter

Highlights include them discussing whether or not his fans refer to themselves as „mini Coopers” (a topic that stemmed from a tweet from Mark Ronson, who cowrote A Star Is Born’s lead single, „Shallow”) and Fallon ribbing Cooper for sharing a rather unremarkable story about his recent encounter with a drunk high school classmate who was awired by his fame („How’d that happen, Brad?!” zapytał pijany kolega z klasy z niedowierzaniem).

Nie jest jasne, co sprawia, że nie jest możliwe, aby ci dwaj byli w tym samym pokoju razem bez zapadania się w napady chichotu, ale uderzające jest to, aby zobaczyć, jak inaczej Cooper zachowuje się z Fallon.

Pisarka Taffy Brodesser-Akner miała trudny czas, aby wydobyć wiele z gwiazdy w tym miesiącu, kiedy przeprowadziła z nim wywiad dla The New York Times: „Słuchaj, powiedział do mnie. Wydaję się miły. Rozumie, że po prostu wykonuję swoją pracę. Ale nie zamierza się ze mną spoufalać”. Porównajcie tę wymianę do segmentu Fallona z 2014 roku z Cooperem, w którym następuje totalny mirth ensues. Trzeba się zastanowić, ile jest różnych wersji Coopera i która z nich jest tą prawdziwą.