Broadway Bootlegs: Why We Watch Them and Finding Solutions So We Don’t Have to Anymore

  • Meg Masseron

Nie zważając na trwający kryzys COVID-19, który znacząco wpłynął na społeczność teatralną, pozostawiając pracowników branży w trudnej sytuacji, społeczność Broadwayu w mediach społecznościowych zdecydowała, że teraz jest czas, aby zaangażować się w dyskurs o bootlegach. Tak, rozmowa, której wielu z nas starannie unikało przez lata, rozpoczęła się teraz w okresie, w którym wszyscy musimy stanąć razem, być może bardziej niż kiedykolwiek wcześniej.

Bez wchodzenia w szczegóły lub wyjaśniania, kto zainicjował ten dyskurs, lub jak to eskalowało, zamiast tego, jako zarówno ktoś mający nadzieję na pracę w przemyśle Broadwayu i jeden z najstarszych członków Generacji Z, chciałem zanurkować głęboko w tę kontrowersję i spojrzeć na nią ze wszystkich perspektyw.

Bootlegs zostały skrytykowane przez członków przemysłu, zwłaszcza wykonawców, tak długo, jak istniały. Po pierwsze, nagrywanie ich może być rozpraszające dla wykonawców, gdy zauważą, że ktoś filmuje na widowni. Dodatkowo, wielu wykonawców bierze pod uwagę fakt, że podczas gdy oni dostają tylko wynagrodzenie za 8 pokazów, które robią co tydzień, niektórzy ludzie mogą oglądać ich występy w domu za darmo, nie dając im tym samym rekompensaty, na którą zasługują za swoją ciężką pracę. Jest to całkowicie zrozumiałe i jest to świetny punkt dotyczący tego, dlaczego bootlegi mogą być szkodliwe dla przemysłu.

Jednakże jest to temat wieloaspektowy i podczas gdy niektóre szkody mogą być wyrządzone, inni sugerują, że może to zrobić wiele dobrego, jak również.

Koncepcja teatru i fandomu Broadwayu jest na jego wysokości, obecnie. Niektórzy mogą powiedzieć, że jest to spowodowane przez media społecznościowe, ale inną przyczyną tego przypływu miłości do teatru wśród nastolatków jest fakt, że z bootlegów, to stało się o wiele bardziej dostępne. Pomyśl o tym: jeśli jesteś nastolatkiem bez majątku osobistego, bez możliwości zdobycia pracy z powodu wieku, okoliczności lub środowiska, a twoi rodzice nie mogą lub nie chcą dać ci funduszy na obejrzenie spektaklu na Broadwayu, to jak masz się zainteresować teatrem? Kontrargumentem na to jest fakt, że teatr regionalny i produkcje objazdowe są opcją. Niestety, dla wielu jest to kwestia bez znaczenia. Rzeczy po prostu nie są takie czarno-białe.

Jako nastolatek, mieszkałem na przedmieściach Baltimore, gdzie, według mojej wiedzy (i rozejrzałem się, uwierzcie mi), nie było żadnego regionalnego teatru w pobliżu, w którym mógłbym uczestniczyć w przedstawieniach. Sport był dominującym zajęciem pozalekcyjnym, więc nie było wiele do zaoferowania w zakresie sztuk scenicznych, a to, co było oferowane, to produkcje licealne, często tych samych ośmiu przedstawień, do których wydziały teatralne mogły sobie pozwolić na prawa z ich bardzo ograniczonymi budżetami i dotacjami. Jasne, mogłam pójść zobaczyć objazdową produkcję na Hipodromie w Baltimore, ale przyjeżdżały one bardzo często, a bilety były zazwyczaj tak samo drogie (lub nawet droższe) niż przeciętny bilet na Broadway.

Miałem szczęście, że widziałem dwie objazdowe produkcje w moich nastoletnich latach, ale to mój własny przywilej. Są tam nastolatki w regionach wiejskich, gdzie nie ma zainteresowania sztuką i nie ma do niej dostępu. Mogą być oddaleni o 2000 mil od Nowego Jorku, a to oznacza, że muszą wziąć pod uwagę nie tylko cenę biletu, ale także koszt przelotu i pobytu w hotelu.

Może jest lokalny teatr 30 mil od hotelu, gdzie mogą zobaczyć produkcję za 15 dolarów, a może ich rodzice mogą przekazać te pieniądze, a może to musi iść na zakupy spożywcze. Jeśli mogą zobaczyć tę produkcję, to jest to tylko jedno przedstawienie, w porównaniu z naszym przywilejem jako nowojorczyków, gdzie Broadway tuż za naszymi drzwiami oferuje nam dziesiątki opcji. Jak te dzieci mają nawiązać kontakt ze społecznością Broadwayu, która być może właśnie rozmawia o zeszłorocznym odrodzeniu Kiss Me Kate, które zostało już zamknięte, skoro nie mają pojęcia, czym jest ten spektakl ani jaka była obsada, ponieważ nie miały absolutnie żadnej możliwości, aby zobaczyć go osobiście?

Streaming usługi zaoferowały pewne rozwiązania, ale z ograniczoną ilością pro-shots, to jest tylko tymczasowe rozwiązanie. Nie bierze się nawet pod uwagę faktu, że niektórzy miłośnicy Broadwayu mogą nawet nie mieć dostępu do niektórych z tych występów z powodu położenia geograficznego. Warunki korzystania z Broadway HD stwierdzają, że zawartość może się różnić w zależności od kraju.

Coś, co wielu zaangażowanych w ten spór nie zdaje sobie sprawy, to fakt, że większość z nich nie poświęca wydatków na teatr na żywo na rzecz bootlegów, zastępują je, gdy nie mają innej opcji lub możliwości. Gdyby mieli pieniądze do wydania, to by je wydali.

Teraz, gdy mieszkam w Nowym Jorku, prawdopodobnie wydaję około 20% mojej wypłaty na teatr, mimo że jako studentka college’u nie mam zbyt wiele pieniędzy. Budżetuję tam, gdzie mogę, korzystając ze studenckiego pośpiechu lub mojego członkostwa w TDF, a nawet stoiska TKTS, ale cokolwiek, na co mnie stać, wydaję na to pieniądze! Dlaczego? Bo bootleg to nie to samo. Tak jak w przypadku wydarzeń sportowych na żywo, jeśli nie mam absolutnie żadnego sposobu, aby pójść na mecz Ravens, obejrzę go w telewizji z pizzą i skrzydełkami. Jeśli stać mnie na bilet, to idę.

Ale to jest największy problem: większość przeciętnych Amerykanów po prostu nie może sobie na to pozwolić.

Więc, co robimy, aby naprawić to dla wszystkich, wykonawców i fanów zarówno? To, moim zdaniem, jest rozmowa, która powinna mieć miejsce przez cały czas. Dlaczego, jako przemysł i społeczność, decydujemy się w tym momencie na rozpalanie zaciekłych sporów o moralność bootlegów i potępianie tych, którzy je oglądają, zamiast pracować razem, by znaleźć rozwiązanie? Dlaczego wybraliśmy kłótnie zamiast produktywnej rozmowy o tym, jak możemy uczynić teatr bardziej dostępnym?

Bootlegi nie są pojedynczą przyczyną problemu w przemyśle teatralnym. Są one wynikiem pewnego problemu: problemu finansowej niedostępności. Możesz absolutnie mieć opinię, że bootlegi są szkodliwe dla branży, ale jeśli tylko rzucasz taką opinię, bez aktywnego generowania pomysłów na to, jak sprawić, by teatr był szerzej dostępny, to tylko zwiększasz problem. Co więcej, przyczyniasz się do negatywności i frustracji, w której obecnie wszyscy pływamy z powodu COVID-19 i cierpienia, które przyniósł.

Na koniec, rozczarowujące jest to, że jeśli mamy teraz prowadzić debatę, to jest to debata, którą właśnie prowadzimy. Istnieje tak wiele większych, bardziej bezpośrednio szkodliwych kwestii, które są ciągłym kryzysem w branży, że jeszcze nie widziałem ciągłej rozmowy na ten temat. Whitewashing, nadużycia seksualne, fatfobia i tak wiele innych tematów są o wiele bardziej bezpośrednim zagrożeniem dla branży, ale bardzo niewielu ludzi wydaje się chcieć o nich rozmawiać.

Międzyczasie, ci, którzy próbują dokonać zmiany, zdecydowali się położyć swoją zbroję w dół w tym okresie w historii Broadwayu. W szczególności, konto West Side Story Protest na Twitterze ogłosiło na początku zamknięcia Broadwayu, że z szacunku dla trudności, z jakimi boryka się przemysł teatralny, zrobią sobie przerwę. Jeśli ta rozmowa może poczekać – na którą ja osobiście czekam – może możemy na razie odłożyć na bok kwestię bootlegów… zwłaszcza, że i tak nikt nie może teraz zobaczyć teatru na żywo.