Co to jest apodyzacja?
Nie do końca nowa technologia, apodyzacja nabrała rozpędu w ostatnich latach, a główni producenci wypuszczają nowe obiektywy, które korzystają z tych wymyślnych filtrów. Stosunkowo prosty pomysł, apodyzacja działa bez zbytniego zaawansowania technicznego. Jednakże, trudno jest wyjaśnić efekty i potencjalne wady tej optyki. Zasadniczo, to wszystko w imię dobrego bokeh.
Co to jest filtr apodyzacyjny?
W najprostszych słowach, filtr apodyzacyjny jest radialnym filtrem neutralnym o stopniowanej gęstości i zazwyczaj jest wklęsły. W prostych słowach oznacza to, że sam środek filtra jest czysty, a w miarę przesuwania się w kierunku krawędzi filtr staje się coraz ciemniejszy. Znajdziemy go również schowanego wewnątrz konstrukcji optycznej. Nie jest to po prostu kolejny filtr, który można przykleić z przodu obiektywu i zakończyć pracę. Oznacza to, że w dobrze zaprojektowanym obiektywie element ten nie powinien mieć wpływu na ogólną jakość obrazu – Twoje zdjęcia nadal będą ostre – choć będzie miał wpływ na możliwości gromadzenia światła przez obiektyw.
Producenci rozumieją, że rozbieżność między przysłoną a rzeczywistą transmisją może być myląca, dlatego wielu z nich decyduje się na podwójny pierścień przysłony z dwoma zestawami liczb. Jeden z nich to apertura fizyczna. Użycie filtra apodyzacyjnego nie ma wpływu na tę liczbę, więc obiektyw f/2 jest nadal obiektywem f/2, zwłaszcza gdy obliczana jest głębia ostrości. Drugi zestaw liczb to T-stop, czyli ogranicznik transmisji. Najczęściej spotykany w zastosowaniach wideo/filmowych, T-stop odnosi się do rzeczywistej transmisji obiektywu i jest używany do obliczania ekspozycji. Interesującą ciekawostką jest to, że ponieważ filtr apodyzacyjny jest najbardziej skuteczny przy krawędziach obiektywu, po zmniejszeniu wartości przysłony różnica między wartościami f-stop i T-stop zmniejszy się, a w niektórych przypadkach zniknie.
Jeśli chcesz rozpocząć poszukiwania obiektywu z apodyzacją, powinieneś wiedzieć, że istnieje wiele terminów, podobnie jak różne są nazwy stabilizatorów obrazu i silników autofokusa. Na szczęście firmy nie mają wątpliwości, czy ich obiektywy korzystają z filtra apodyzacyjnego, choć Sony i Venus Optics używają terminu Smooth Trans Focus (STF), a Fujifilm używa prostego oznaczenia „APD”. Firma Canon ogłosiła także opracowanie obiektywu Defocus Smoothing (DS), co jak przypuszczam w tym momencie odnosi się do elementu apodyzacji, choć nie możemy mieć 100% pewności do czasu oficjalnej premiery. Zasadniczo należy przeprowadzić badania i zauważyć, że niektórzy producenci produkują ten sam obiektyw zarówno z elementem apodyzacji, jak i bez niego.
Efekt
Czym dokładnie jest lepszy bokeh? Świetne pytanie, choć myślę, że gdybyś wybrał gładszy i bardziej zaokrąglony, większość fotografów by się z tym zgodziła. Standardowa optyka może paść ofiarą niepożądanych wad w oddawanym przez nią bokehu. Kocie oczy, krążki cebuli i wielokątny bokeh są dobrymi przykładami. Filtry apodyzacyjne mogą skorygować wiele z tych problemów, gdy są połączone z odpowiednią optyką. Ponieważ filtr przyciemnia się w miarę zbliżania się do krawędzi, zmiękcza krawędzie bokeh. W wielu przypadkach powoduje to, że „kulki” bokeh powoli zanikają, a ponieważ filtr jest okrągły, może pomóc zapewnić, że bokeh pozostanie okrągły.
Gdy patrzysz na obiektyw ze standardowym bokeh, będziesz miał twarde krawędzie na wszystkich okręgach bokeh. Te okręgi również nie zawsze są okręgami. Czasami obiektyw tworzy owalne kształty lub można wyraźnie dostrzec listki przysłony, jeśli zmniejszamy przysłonę. Apodyzacja zmienia to, na lepsze i gorsze. Czasami charakterystyczny wygląd obiektywu i jego bokeh może być atrakcyjny. Na przykład tak zwany koci bokeh wokół krawędzi kadru może oznaczać, że obiektyw będzie tworzył efekt zawirowania wokół krawędzi w nieostrych obszarach, a dla niektórych fotografów może to być pożądany wygląd. Apodyzacja ma swój odrębny wygląd, który przez jednych będzie uwielbiany, a przez innych znienawidzony.
Bokeh staje się ultra gładki, gdy używany jest element apodyzacji. Bokeh dotyczy nieostrych elementów obrazu, a gładszy bokeh jest ogólnie uważany za lepszy. Taki jest cel apodyzacji i jest ona bardzo skuteczna. Punktowe źródła światła, które są nieostre, powoli zanikają od swoich centrów, dopasowując się do wyglądu filtra apodyzacyjnego. Wszystko inne zamienia się w gładkie rozmycie, szczególnie na odległych tłach. Jest to piękne i nierozpraszające, bardzo pomocne, gdy chcesz zwrócić uwagę wyłącznie na obiekt. To właśnie czyni obiektywy z apodyzacją atrakcyjnymi dla portretów, ponieważ zapewniają one, że zdjęcia podkreślają osobę na obrazie i zmniejszają wpływ wszelkich elementów pierwszego planu lub tła.
Na rynku jest obecnie kilka opcji wyposażonych w technologię apodyzacji. Firma Sony oferuje obiektyw FE 100mm f/2,8 STF GM OSS do pełnoklatkowych aparatów z mocowaniem typu E, w których zapewnia on pełną obsługę autofokusa. Użytkownicy aparatów Sony z mocowaniem typu A mogą wybrać model 135mm f/2.8 STF, wyposażony w ręczne ustawianie ostrości i, co ciekawe, dwie przysłony. Fujifilm oferuje swój obiektyw XF 56mm f/1.2 R w wersji APD, a dla fanów lustrzanek cyfrowych firma Venus Optics przygotowała obiektyw Laowa 105mm f/2 Smooth Trans Focus Lens z mocowaniem Canon EF, Nikon F, Pentax K i Sony A.
.