Czy ta fotografia przedstawia park pokryty pajęczynami?

Zdjęcie rzekomo przedstawiające park w Australii całkowicie pokryty pajęczynami jest często udostępniane w sieci z humorystycznymi podpisami, takimi jak „To nie śnieg, ale raczej sezon pająków w Australii”:

To zdjęcie jest autentyczne, jedno z kilku zdjęć zrobionych w lipcu 2016 roku przez parę graczy Pokémon Go, którzy natknęli się na pole pokryte pajęczynami podczas poszukiwania „Meowtha” w parku w Yinnar w stanie Wiktoria.

Leslie Schmidt wyjaśnił BuzzFeed News, że „Byliśmy w pogoni za Meowth, ale nie dostaliśmy go. został rozproszony przez pajęczyny … Chyba po prostu kochałem zestawienie cud i horror. To wygląda tak przytulnie, ale to jest to, czego używają do pułapek obiadowych.”

While ta scena może wydawać się szokujące dla niektórych widzów, to nie jest bezprecedensowe zdarzenie. Zdjęcia przedstawiają pozostałości aktu masowej migracji, w którym miliony pająków wykorzystują swoje sieci jako rodzaj spadochronu do przenoszenia ich na nowe obszary. Takie „masowe loty balonem” mogą pozostawić pola pokryte pajęczynami, jak widać tutaj. Ze względu na ich wygląd, miejscowi określają te rodzaje pajęczyn jako „anielskie włosy”:

Mieszkaniec Południowej Australii Keith Basterfield rozmawiał z Goulburn Post po podobnym masowym wydarzeniu balonowym w maju 2015 r:

To naturalne zjawisko migracji zwane Angel Hair, a jeden południowoaustralijski emeryt Keith Basterfield chętnie usłyszy więcej na ten temat.

„To, co się dzieje, to że w określonym czasie w roku, szczególnie w maju i sierpniu, młode pająki gdzieś w Outback rzucają te nici pajęczyn w powietrze i używają ich jako spadochronu, aby oderwać się od ziemi i poruszać się w dużych koloniach po niebie”, wyjaśnił pan Basterfield.

„Przelatują przez niebo i wtedy widzimy te spadki pajęczyn, które wyglądają prawie tak, jakby padał śnieg”.

Wagga Wagga, Australia, również została na krótko pokryta pajęczynami w 2012 roku, ponieważ pająki próbowały uciec przed podnoszącymi się wodami powodziowymi:

„To zachowanie nazywa się baloniarstwem – w ten sposób się rozpraszają”, powiedział Graham Milledge, kierownik zbiorów entomologicznych w Muzeum Australijskim w Sydney.

Zdarzenia powodziowe zazwyczaj wyzwalają masowe zdarzenia balonowe.

„Często robią to jako sposób na rozproszenie i dostanie się do nowego obszaru, ale w zdarzeniu takim jak to, po prostu próbują uciec przed powodzią”, powiedział pan Milledge.

„Często lądują w tym samym miejscu i dlatego dostajesz tę dużą masę z nich.”

Australia nie jest jedyną lokalizacją, aby być świadkiem tego typu arachnidian wydarzenia. Środkowe zdjęcie w dolnym rzędzie powyższego kolażu zostało zrobione w Pakistanie w 2010 roku, po tym jak obszar ten doświadczył ogromnej powodzi. Nie jest jasne, czy pajęczaki w Pakistanie „balonowały” na drzewach, czy też te pajęczyny zostały zbudowane po tym, jak pająki wspięły się na drzewa, aby uniknąć wód powodziowych:

Bezprecedensowa powódź w Pakistanie w drugiej połowie 2010 roku zakłóciła życie 20 milionów ludzi, ale wpłynęła również na populację pajęczaków w tym kraju.

Po zalaniu ponad jednej piątej powierzchni kraju miliony pająków wspięły się na drzewa, aby uciec przed podnoszącą się wodą. Woda tak długo nie ustępowała, że drzewa pokryły się kokonem pajęczyn. Rezultatem jest niesamowita, obca panorama, z każdą roślinnością pokrytą grubą masą pajęczyn.

W Stanach Zjednoczonych również widziano pola pokryte pajęczynami. Na przykład, w listopadzie 2015 roku mieszkańcy North Memphis, Tennessee, byli zszokowani widząc prawie półmilowy odcinek trawy pokryty pajęczynami. Todd Blackledge, biolog i ekspert w dziedzinie jedwabiu pajęczego na Uniwersytecie Akron w Ohio, powiedział National Geographic, że:

Wiosną i jesienią miliony młodocianych pająków czołgają się do najwyższych punktów swojego siedliska – powiedzmy słupka ogrodzeniowego lub wysokiej rośliny – i wysyłają jedwabne nitki, które pozwalają im być unoszonymi na prądach powietrza.

Nici działają „trochę jak balon na gorące powietrze”, mówi Blackledge – stąd nazwa dla tego zachowania, baloniarstwo. Oznacza to, że pająki „idą tam, gdzie zabierze je wiatr”, pozwalając na rozprzestrzenianie się ich populacji.

Znakomita większość tych wysoko latających pajęczaków zginie podczas podróży, zjedzona przez drapieżniki lub zabita przez trudne warunki pogodowe. Ale tylko niewielka część musi przetrwać, aby założyć sklep w nowym domu.

Wideo z New York Times oferuje kilka dodatkowych informacji na temat baloniarstwa pająków:

.