Designer Spotlight: Amy Smilovic
Amy Smilovic stworzyła swoją markę modową Tibi prawie 22 lata temu w Hong Kongu, a następnie w 2000 roku wróciła do Nowego Jorku i założyła niezależne studio w lofcie SoHo. Była szefowa działu reklamy, Smilovic założyła swoją markę modową bez wykształcenia, ale wiedziała, że chce, aby było to miejsce zakupów dla inteligentnych i nowoczesnych kobiet, pełne podstawowych elementów garderoby. Jej projekty, często noszone przez takie influencerki jak Camila Coelho, Aimee Song i nasza Tamu McPherson, nawiązują do najlepszych lat 90-tych i do stylu Manhattanu w stylu Sex and The City.
Meet Amy Smilovic
Dla All The Pretty Birds, rozmawialiśmy ze Smilovic o znaczeniu posiadania własnego głosu, niezależności i wytrwałości w dążeniu do kariery w branży mody w dowolnym miejscu.
Amanda Winnie Kabuiku: Pracujesz w branży mody od ponad 20 lat, jaka jest najważniejsza lekcja, której nauczyłaś się do tej pory?
Amy Smilovic: Nauczyłam się, że ludzie mają bardzo interesujący i różny wkład, który mogą wnieść i że moja praca polega na ciągłym układaniu tej układanki złożonej z ludzi i pomysłów, które przemawiają do jednej uniwersalnej idei. Kiedy zaczynałam, zawsze szukałam w kimś „całej kuli u nogi”. Kiedy tak robisz, masz tendencję do otrzymywania czegoś, co przypomina kulkę wosku – jest dobre, może być funkcjonalne, ale jest nijakie i nigdy nie jest super wspaniałe. Nauczyłem się naprawdę skupiać się na tym, co jest wspaniałe w ludziach, znajdować sposoby na nadrobienie słabości i budować wspaniały zespół, mając to wszystko na uwadze.
AWK: Co było dla Ciebie największym wyzwaniem przy budowaniu marki?
AS: Brak głosu na początku był największym wyzwaniem. We wszystkim, ludzie chcą najbardziej przejrzystego wyjaśnienia, kim jesteś. Musiałam polegać na sklepach lub magazynach, aby opowiedzieć tę historię. Cóż, oni nie mają na to czasu i nie są do tego przygotowani. Jeśli więc Twój sklep jest nieco skomplikowany (czysta, nowoczesna, niewymagająca wysiłku odzież, która trafia w ducha indywidualności ciekawej osoby), to obecna matryca wielu większych sklepów nie pozwala na to (klasyczna, ostra, seksowna, falbaniasta – wybierz jedną). Więc jeśli nie pasujesz do tej formy, ale musisz sprzedawać do tych miejsc, aby mieć przychód (rzeczywistość), to oczywiście jest to wyzwanie. Szczerze mówiąc, nadal jest to wyzwanie w przypadku tych sklepów. Ale różnica teraz jest między naszą własną stroną internetową, bardzo silnymi relacjami ze specjalistycznymi sklepami, a moim Instagramem, jesteśmy w stanie przeniknąć przez to.
AWK: Jak balansujesz zarówno potrzebę odwołania się do rynku, jak i potrzebę odwołania się do swojej kreatywności i klienta?
AS: Oto, w co wierzę: jeśli skupiam się prawie wyłącznie na tym, co ja i mój niesamowicie zróżnicowany, ale podobnie myślący zespół wokół mnie chcemy nosić, to jest to dobre. Otaczam się ciekawymi i kreatywnymi jednostkami – więc to załatwia sprawę kreatywności. Wszyscy nosimy ubrania, jakbyśmy w nich żyli, więc z pewnością nie można twierdzić, że to, co tworzymy, jest „sztuką dla sztuki”. Tak więc, odpowiedź brzmi: jeśli to przemawia do nas, to przemówi do rynku. Jeśli do nas nie przemawia, to odejdziemy od tego. Życie jest zbyt krótkie, abyśmy tworzyli rzeczy, w które nie wierzymy.
Spring 2020 runway (komercyjnie w lutym 2020)
AWK: Twoje kolekcje są proste, poukładane, ponadczasowe i można je podsumować jako dokładnie to, co kobiety chcą nosić. Jest mnóstwo mężczyzn projektujących ubrania dla kobiet, które są piękne, ale jaką przewagę ma Pani jako kobieta projektująca dla kobiet?
AS: Noszę ubrania przez prawie rok, zanim zostaną wprowadzone. W rzeczywistości, mam na sobie jesień 2020 właśnie teraz – prototyp. To mówi mi wiele o funkcjonalności, moim poziomie komfortu, czy czuję się lepszą osobą nosząc to. Jestem pewien, że mężczyźni zmagają się z tą „intuicyjną” częścią równania. Kiedy zakładam coś na siebie i czuję, że jest to „toporne” i może nie widać tego głośno, ale jest to uczucie, coś, co po prostu wiem, że nie jest w porządku. Zazdroszczę mężczyznom, że może potrafią projektować z porzuceniem pragmatyzmu. Byłoby to czasem miłe, ale ciekawa, interesująca funkcjonalność to mój sweet spot.
AWK: Kim jest kobieta Tibi, co robi, co lubi?
AS: Kobieta Tibi, troszczy się o świat. Jest bardzo ciekawa świata i jest indywidualistką. Nikt nigdy nie napisał do mnie, że chce porady stylistycznej, żeby „wpasować się w grupę kobiet”. Zazwyczaj chcą porady, ponieważ chcą się wyróżnić – ale w sposób, który jest odpowiedni, szykowny i nie szalony. Zdaje sobie sprawę, że ubranie jest odzwierciedleniem jej samej, chce, aby ludzie wiedzieli, że jest kreatywną, ciekawą świata osobą i rozumie, że im bardziej ubierasz się zgodnie z oczekiwaniami, tym bardziej stajesz się osobą. Nienawidzi niczego, co jest przeciętne – to jest najgorsze. Wolałaby mieć okropne niż przeciętne, przynajmniej jest o czym rozmawiać.
AWK: Jaka była największa zmiana, którą widziałaś w branży w ciągu ostatnich 20 lat?
AS: Ilość nowych talentów, w połączeniu z ilością przeciętności, która jest wypychana przed klientów każdego dnia. Istnieją ekscytujące nowe marki wchodzące na rynek każdego dnia. To musi być mylące dla wielu klientów. Następnie mamy masowe fabryki lub te marki finansowane przez kapitał wysokiego ryzyka, które tak naprawdę są niczym więcej niż markami odzieżowymi w dużych pudełkach – ale mają seksowny nowy tagline technologiczny, który sprawia, że wydają się być czymś więcej niż są. To są wilki w owczej skórze. Więc jako niezależna marka, nieustannie rozglądasz się wokół siebie i za siebie, co musisz zrobić, aby nie dać się wyprzedzić. Za każdym razem, kiedy piszę raport „o stanie firmy”, po 12 miesiącach wracam do niego i stwierdzam, że jest nieaktualny. Gdybym napisał raport o stanie biznesu w 1997 roku, wyglądałby on tak samo w 1967 roku i w 2007 roku. Ale od 2007 roku tempo zmian jest wykładnicze. Tak więc bycie zwinnym, a jednocześnie skoncentrowanym, jest kluczowe.
AWK: Jako projektant, który jest w grze od dłuższego czasu, czy istnieje sekret pozostawania istotnym i utrzymywania swojej firmy na powierzchni?
AS: Kieruj się swoim przeczuciem. Miej wokół siebie ludzi, którzy cię inspirują. Spraw, abyś był konkurencyjny wobec samego siebie. Nie bierz pieniędzy od ludzi, którzy nie podzielają twojej wizji.
Kampania Resort 2020 (komercyjnie dostępna już teraz)
AWK: Kojarzymy nazwę Twojej marki z Nowym Jorkiem, ale pochodzisz ze stanu Georgia, co z Południa włączasz do swoich ubrań?
AS: Cały czas słyszę, że Tibi jest wypełnione naprawdę miłymi ludźmi. Ludzie z południa są bezkompromisowo mili. I to mi się podoba. I to filtruje do naszych ubrań, jak również – są one koncepcyjne, ale całkiem szczęśliwy na koniec dnia. To jest dobre.
AWK: Wszyscy mówią o zrównoważonym rozwoju i modzie. Jak to wygląda dla Ciebie? Jak włączyłaś to do swojej marki? Jak zamierzasz zmienić swoją markę w przyszłości, jeśli chodzi o bycie przyjaznym dla środowiska?
AS: Tak, to jest bardzo ważne i zajmujemy się tym na dwóch frontach. Po pierwsze, w nowy sposób – pracujemy z wieloma fabrykami, które używają 100% towarów z recyklingu, towarów organicznych lub certyfikowanych materiałów zrównoważonych. Ponadto nadal pamiętamy o tym, że zawsze mamy na uwadze nasz ślad. Staramy się nigdy nie produkować więcej niż potrzebujemy, nie marnujemy tkanin i z pewnością nie projektujemy z myślą o wyrzucaniu niesprzedanych towarów na wysypiska śmieci. Zawsze projektowaliśmy z myślą o tym, abyś naprawdę nosił swoje ubrania. To jest zrównoważony rozwój, który zawsze przychodził nam naturalnie lub poprzez zwykłe potrzeby biznesowe, które nigdy nie pozwalały nam na zbytnie szaleństwo z zapasami lub marnowaniem tkanin.
AWK: Piekielne tempo, sześć kolekcji rocznie, załamania nerwowe. Skąd wiesz, kiedy przestać pracować i zakończyć działalność?
AS: Nie wiem, jak przestać pracować. Więc powiem tylko, że lepiej kochać to, co się robi. W ten sposób mam obsesję. Szczerze mówiąc, kiedy pracowałem dla American Express, leżałem w nocy w łóżku i myślałem o fajnych pomysłach na promocję kart kredytowych, taki po prostu jestem.
AWK: Marki są zamykane, domy towarowe są zamykane. Co Twoim zdaniem musi się zmienić w branży modowej w ciągu najbliższych 10 lat?
AS: Napiszę do Ciebie maila z mojego nowego apartamentu w dniu, w którym to rozgryzę. W międzyczasie, nie mam żadnego cholernego pomysłu w tej chwili, poza powiedzeniem, że bycie zwinnym i posiadanie kluczowych części swojego biznesu wydaje się być niesamowicie ważne, prawda?
Ten wywiad został zredagowany i skondensowany.
Kredyty zdjęć: Dzięki uprzejmości Tibi
Related All The Pretty Birds Posts:
Thebe Magugu
Loza Maléombho
Sade Mims
.