Dlaczego wszystkie dzieci w tej masywnej kolonii pingwinów zachować tonący?

Druga co do wielkości kolonia pingwinów cesarskich (Aptenodytes forsteri) na świecie wydaje się być upadek, po wzburzone morza utopił wszystkie jego dzieci trzy zimy z rzędu.

Kolonia Halley Bay raz stanowiły od 5 do 9% światowej populacji pingwinów cesarskich, według British Antarctic Survey (BAC), który zgłosił katastrofę. Wynosiło to około 15 000 do 24 000 dorosłych par lęgowych. Ale w 2016 r. platforma z lodu morskiego, na której kolonia wychowywała swoje dzieci, załamała się podczas trudnych warunków pogodowych, wyrzucając młode pingwiny niezdolne do pływania do lodowatej wody. W 2017 i 2018 r. surowy wzorzec pogodowy powtórzył się.

„Przez ostatnie 60 lat warunki lodu morskiego w miejscu Halley Bay były stabilne i niezawodne”, powiedział BAC w oświadczeniu. „Ale w 2016 roku, po okresie nienormalnie burzliwej pogody, lód morski rozpadł się w październiku, na długo przed tym, jak jakiekolwiek pisklęta cesarskie wyfrunęłyby z gniazda. Ten wzór powtórzył się w 2017 roku i ponownie w 2018 roku i doprowadził do śmierci prawie wszystkich piskląt na miejscu w każdym sezonie.”

Ptaki przybywają na miejsce ze swoich letnich morskich wycieczek każdego kwietnia, aby się rozmnażać; aby powstałe pisklęta mogły przetrwać, miejsce musi pozostać stabilne przez całą zimę na półkuli południowej, która trwa do grudnia. Ustalenia te, oparte na zdjęciach satelitarnych i opublikowane 25 kwietnia w czasopiśmie Antarctic Science, zostały zweryfikowane, gdy badacze odwiedzili region.

Do 2018 roku garstka dorosłych – „kilkaset” lub około 2 procent pierwotnej populacji – pojawiła się w miejscu Halley Bay, donieśli badacze. Pozostała kolonia pojawiła się w nieładzie, z dorosłymi poruszającymi się bliżej krawędzi lodu niż jest to typowe, i była trudna do policzenia rozproszona wśród chropowatych kawałków lodu.

„Czy dorosłe ptaki tutaj były nieudanymi hodowcami lub niehodowcami jest trudna do oceny na podstawie samych obrazów”, napisali naukowcy.

Dobrą wiadomością jest to, że przynajmniej część kolonii wydaje się być przeniesiona, a nie wymarła. Kolonia Dawson-Lambton Glacier 34 mil (55 kilometrów) na południe znacznie wzrosła w liczbach od czasu zniszczenia Zatoki Halleya, donosi BAC. Kolonia, której liczebność w sezonie 2015 spadła do zaledwie 1280 par, rozrastała się w każdym kolejnym roku. W 2016 roku osiągnęła liczbę 5 315 par. W 2017 roku było ich 11 117 par. A w 2018 r. pełne 14 612 par założyło obóz w tym miejscu.

Te liczby są nadal niższe niż pierwotna suma z Zatoki Halleya, ale sugerują, że znaczna liczba pingwinów zorientowała się, że lepiej się przenieść niż wracać do szczególnie niebezpiecznego miejsca.

Długoterminowo, zauważyli naukowcy, jest powód, aby podejrzewać, że zła zimowa pogoda może być nowym zagrożeniem klimatycznym dla populacji pingwinów. Podczas gdy dane są niekompletne, wrzesień 2016 obejmował najniższe ciśnienie atmosferyczne w regionie dla tego miesiąca w ciągu 30 lat, czynnik napędzający aktywność burzową. W tym samym czasie, średnia prędkość wiatru była najwyższa, jaka była w tym przedziale czasowym. Badania te, jak napisali, pomogą im lepiej zrozumieć, jak pingwiny zareagują na świat, który wciąż się ociepla i zmienia.

  • In Photos: The Emperor Penguin’s Beautiful and Extreme Breeding Season
  • Charming Chick Photos: Antarctica’s Baby Penguins
  • Photos: Penguins Barely Survived Antarctic Volcano Eruptions

Originally published on Live Science.

Recent news

{{ articleName }}

.