Jak radzić sobie z szopami, wężami i innymi krytykami na twoim podwórku (podpowiedź: nie z termosem)

Słyszałem lokalną historię człowieka, który w swoim podnieceniu, aby zabić grzechotnika, użył jedynej rzeczy, którą miał dostępną ─ swojej butelki termosu. W następnej scenie dramatu mężczyzna znajduje się w szpitalu, gdzie otrzymuje lek przeciwwymiotny na ukąszenie węża.

Spotkania z dzikimi zwierzętami są coraz bardziej powszechne w miastach i dzielnicach, ponieważ urbanizacja wzrasta, a ludzie często nie wiedzą, co robić w takich sytuacjach. Wiele gatunków dzikich zwierząt miejskich, takich jak motyle, pszczoły, chrząszcze, jaszczurki, nietoperze i większość ptaków, jest łagodnych lub nawet korzystnych, pomagając kontrolować komary, zapylać kwiaty i drzewa, recyklingować składniki odżywcze i zapewniać wiele innych ukrytych usług ekologicznych.

Ale może być również pewne powiązane obawy o zdrowie, jak niektóre gatunki przynieść ryzyko pasożytów lub choroby. Na przykład, niektóre węże, takie jak grzechotniki lub miedziogłowy mogą być jadowite. Utrata siedlisk na skutek fragmentacji, urbanizacji i rozszerzającej się produkcji rolnej oznacza, że przestrzenie podmiejskie i miejskie będą coraz częściej stawały się opcją dla dzikich zwierząt poszukujących nowych domów. To nie tylko węże, ale także kojoty, lisy, szopy, jelenie, a nawet niedźwiedzie.

Jako biolog dzikiej przyrody i edukator rozszerzenia, moja praca polega na pomaganiu ludziom w pełniejszym zrozumieniu dzikiej przyrody dla dobra zarówno ludzi jak i zwierząt. Ludzie generalnie lubią dziką przyrodę. Znany ekolog E. O. Wilson ukuł termin „biofilia” (co oznacza „zamiłowanie do życia”), aby opisać to, jak się wydaje, wrodzone powinowactwo, jakie ludzie mają do naturalnego życia. Zamiast być zbyt przyjaznym lub nadmiernie bojaźliwym, ludzie powinni być świadomi i szanować dzikie zwierzęta, które mogą być w ich sąsiedztwie.

A co z tymi wężami?

Wielu ludzi ─ jak człowiek trzymający termos w historii otwierającej artykuł ─ może nie zdawać sobie sprawy, że węże są pożyteczne i że atakowanie ich niebezpiecznym narzędziem, a tym bardziej termosem, zwiększa prawdopodobieństwo, że będą przestraszone i ugryzą w samoobronie. Około 7000 do 8000 ludzi jest kąsanych każdego roku przez jadowitego węża, ale śmierć od jednego z nich jest bardzo rzadka.

Choć mogą nie mieć charyzmy pandy lub niedźwiedzia polarnego, węże pełnią ważną rolę w środowisku. Jedzą szkodniki owadzie, a także gryzonie, które mogą służyć jako wektory pasożytów i chorób zakaźnych, takich jak dżuma, które mogą być przenoszone na ludzi. To prawda, że jadowity wąż kręcący się po podwórku to sytuacja, która może budzić niepokój. Ale ponieważ tylko 20 z szacowanych 127 gatunków występujących w Ameryce Północnej jest jadowitych, prawdopodobieństwo natknięcia się na jadowitego węża jest dość niskie. Niemniej jednak, jeśli jadowity wąż znajdzie się w pobliżu domu, mądrość nakazuje trzymać dzieci i zwierzęta domowe z dala od niego, dopóki nie przybędzie profesjonalna pomoc, aby usunąć zwierzę.

Nie tak urocze szopy

Większość ludzi nie martwi się o uroczego szopa jedzącego z talerza na zewnątrz kota. Jednakże, to samo zwierzę może być nosicielem wścieklizny, pasożytów, grypy, salmonelli lub innych patogenów, które stanowią problem dla ludzi i zwierząt domowych. Bliskie sąsiedztwo ludzi i zwierząt domowych jest odradzane dla wszystkich gatunków dzikich zwierząt, nawet tych uroczych.

Miejski kojot jedzący fast food. Matt Knoth/.com

Co z innymi krytykami?

Jeśli na podwórku pojawią się dzikie zwierzęta, takie jak kojoty, jelenie czy lisy, najlepszą opcją na spokojne spotkanie jest zapewnienie im przestrzeni. Kiedy spotykają się z ludźmi, większość dzikich zwierząt, jeśli nie są przyzwyczajone do ludzi, albo uciekają przed zbliżającym się niebezpieczeństwem, jakie stwarzają ludzie, albo chowają się do czasu, aż wybrzeże będzie czyste dla nich, aby odejść. Kiedy ludzie podchodzą bliżej, czy to celowo, aby pomóc lub zaszkodzić, czy też przypadkowo z powodu nieświadomości, dzikie zwierzę odczuwa potrzebę obrony fizycznej. Dla niewprawnej osoby zawsze najrozsądniej jest wejść do środka i przeczekać.

Właściciele domów, którzy nie chcą żadnych futrzanych lub łuskowatych gości, powinni pamiętać, aby nie dostarczać im jedzenia ani schronienia. Należy zabezpieczyć pokrywy śmietników, zebrać rozsypane nasiona przy karmnikach dla ptaków i usunąć miski z jedzeniem dla zwierząt, które mogą przyciągnąć te stworzenia. Stosy drewna opałowego i stosy gruzu stoczniowego zapewniają schronienie mniejszym stworzeniom, więc jeśli to nie jest twój cel, rozważ alternatywy.

W tych przypadkach, gdy niechciany gość nie porusza się, najlepiej jest dla wszystkich zainteresowanych skontaktować się z lokalnymi ekspertami od dzikiej przyrody, aby uzyskać pomoc, a nie próbować poradzić sobie z sytuacją bez pomocy tych z odpowiednim przeszkoleniem. Nie tylko zapobiegnie to niepożądanym urazom u ludzi i zwierząt, ale również nie dopuści do nieumyślnego naruszenia prawa stanowego i federalnego, które chroni większość dzikich zwierząt w Stanach Zjednoczonych.

Co jeśli chcesz mieć dzikie zwierzęta na podwórku?

Niektórzy chcą stworzyć przestrzeń dla natury, oferując pożywienie, schronienie i wodę, której szukają zwierzęta. Ta opcja pomaga przywrócić niektóre z funkcji i usług, które zapewniają naturalne ekosystemy. Karmniki dla ptaków, nasadzenia dla zapylaczy, (niechlorowane) elementy wodne oraz rodzime drzewa i krzewy mogą być umiejętnie włączone do krajobrazu, aby zapewnić piękno i dostarczyć siedliska podwórkowe. Jest to dodatkowe wsparcie i różni się od opieki nad dzikimi zwierzętami, tak jakby były udomowione. Celowe dokarmianie zwierząt takich jak wiewiórki, jelenie czy szopy może stworzyć niebezpieczną sytuację dla ludzi i dzikich zwierząt, prowadząc do zwiększonego ryzyka negatywnych spotkań, chorób i obrażeń. Praktyka ta nie jest popierana ani zachęcana przez profesjonalnych biologów zajmujących się dziką przyrodą.