Recenzja buta: Nike Air Max 360
Nike porównuje bieganie w Air Max 360s do „biegania na powietrzu”, ale fajną rzeczą w 360s jest to, że wyglądają tak, jakbyś biegał na powietrzu. But jest niezwykle lekki (mniej niż 13 uncji), a przezroczyste „okienka” po bokach podeszwy pozwalają patrzeć przez nie na zewnątrz.
Pianka EVA z czasem ulega kompresji i traci swoją zdolność amortyzacji, dlatego projektanci Nike wprowadzili technologię Air pod koniec lat 70. w bucie Tailwind – później spopularyzowanym przez buty Air Force 1 i Air Jordan. Projektanci Nike zastąpili część EVA małym powietrzem zamkniętym w poliuretanowych torebkach i stworzyli lżejszego, bardziej wytrzymałego i lepiej amortyzowanego buta.
Nowe Air Max 360 zastępują całą piankę podeszwą Air Sole na całej długości.
Testowanie powietrza
Kiedy Nike skontaktowało się ze mną w celu wypróbowania 360-tek, wiedziałem, że mogę dać im uczciwą ocenę. Chociaż nie jestem zapalonym biegaczem, biegałem wystarczająco dużo, aby docenić buty wysokiej jakości. Biegam od około 20 lat i obecnie biegam pięć mil raz lub dwa razy w tygodniu z okazjonalnym biegiem na dystansie 5K lub 10K. Lubię biegać, ale trzymam to dość lekko, ponieważ jest to trochę zbyt trudne dla moich 40-kilku stawów.
Ponieważ jestem pronatorem, co oznacza, że moja stopa ma tendencję do obracania się do wewnątrz, gdy uderzam o ziemię, zazwyczaj szukam dobrze amortyzowanych butów, które zapewniają stabilność. Amortyzacja jest dla mnie szczególnie ważna, ponieważ biegam prawie wyłącznie po asfalcie lub cemencie.
Trwałość jest również ważna, ponieważ nauczyłem się na własnej skórze, że kiedy pianka się zużywa, amortyzacja maleje, a ja jestem bardziej podatny na urazy, takie jak shin splints. Nie mówiąc już o tym, że im rzadziej muszę kupować buty, tym lepiej.
Po pierwsze zauważyłem, że buty 360 są znacznie lżejsze niż moje obecne buty do biegania New Balance (z podeszwą środkową z pianki EVA). Podczas gdy podeszwa Nike jest przezroczysta, jest grubsza i nie można jej zgiąć ani przekręcić w sposób, w jaki można to zrobić w moich butach z pianką EVA.
Buty 360 pasują bardzo dobrze, zwłaszcza w pięcie. Nie mam szczególnie szerokich stóp, ale musiałem trochę pokombinować ze sznurowadłami zanim wybrałem odpowiednie dopasowanie. Wybrałem cieńsze skarpetki niż zwykle, żeby było dobrze. Najlepsze jest to, że moja stopa nie ślizgała się w bucie – co zdarza się często bez względu na to, jak mocno zaciskam sznurówki. Nie mam w nich pęcherzy na piętach.
Przebiegłem krótką, dwumilową płaską trasę tylko po to, aby poczuć je przed uderzeniem w trudniejszą trasę testową. Mimo, że za pierwszym razem buty 360 były trochę sztywne, wystarczyło kilka biegów, aby poczuć się w nich wygodnie i komfortowo.
Prawdziwy test
Wybrałem moją trasę biegową o dużym natężeniu ruchu, aby naprawdę je przetestować. Jest to 5,5-milowa trasa, która obejmuje różne rodzaje terenu: strome podbiegi i zjazdy, cementowy chodnik, asfalt, nierówne ścieżki gruntowe i trawę. Najbardziej znaczącą częścią mojej trasy — i doskonałym miejscem do sprawdzenia amortyzacji — jest stromy zjazd, który zwykle mnie wykańcza.
Moje kroki były amortyzowane bez uczucia zbytniej gąbki. Amortyzacja jest wystarczająca, ale nie na tyle, aby czuć się, jakby biegło się po poduszce. Amortyzacja jest bardziej sprężysta niż puszysta, więc nie czujesz, że marnujesz energię.
Na nierównych odcinkach mojego biegu buty były bardzo stabilne. W moich obecnych butach usztywniam kostki nieco bardziej na tych odcinkach, ale 360-tki były bardziej stabilne i pozwalały mi rozluźnić kostki. Prawdziwym testem dla amortyzacji był stromy, półkilometrowy zjazd asfaltem pod koniec mojego biegu. Z przyjemnością informuję, że Nikes zdecydowanie lepiej tłumił uderzenia niż moje obecne buty. Zazwyczaj odczuwam tutaj pewne bóle (zazwyczaj kolan i goleni), ale nie w przypadku 360-tek.
Przymierzyłem moją drugą parę butów do biegania po noszeniu 360-tek przez kilka tygodni i w porównaniu z nimi moje stare buty wydały mi się niestabilne i cienkie. Zabawne, bo nie czułem się tak przed wypróbowaniem 360-tek. Teraz jestem rozpieszczony.
Zaprojektowane dla komfortu
Nike opisuje Air Max 360 jako kamień milowy dla biegaczy, zapewniając pełny system amortyzacji powietrznej zamiast pianki – dając biegaczom „360 stopni amortyzacji Nike Air”. Ponieważ testy wykazały, że pianka kompresuje się do 40 procent po 300 milach, podeszwa powietrzna 360 pozwala butowi działać tak samo dobrze na 301. mili, jak na pierwszej.
W dodatku, 360 jest również zaprojektowany tak, aby był bardziej elastyczny w przedniej części stopy, aby umożliwić bardziej naturalny zakres ruchu i lepiej odpowiadać punktom nacisku w stopie — flex grooves na podeszwie pozwalają na to. But jest specjalnie dostosowany do płci i rozmiaru buta, aby zapewnić lepszą ochronę przed uderzeniami. Bezszwowa wyściółka skarpety pomaga wyeliminować otarcia, a pętle na śródstopiu zapewniają lepsze dopasowanie.
Air Max 360 z pewnością spełnia wszystkie moje kryteria dla butów do biegania: Stabilność, amortyzacja i trwałość. Ponieważ jestem w stanie biegać w tych butach dłużej, nie martwiąc się o awarię pianki EVA, wydałbym na nie dodatkowe pieniądze.
Buty 360s kosztują 160 dolarów. Aby uzyskać więcej informacji, odwiedź www.nike.com.
.