Reddit – Arrowverse – Moje przemyślenia po obejrzeniu finału serii Arrow

Właśnie obejrzałem finał serii Arrow, a ponieważ jest to ostatni odcinek, chciałem podzielić się moimi przemyśleniami na jego temat i serii jako całości:

Pamiętam, kiedy po raz pierwszy usłyszałem o Arrow z powrotem w 2013 roku. Była reklama serialu w wydaniu Batmana czytałem, więc postanowiłem sprawdzić go na Netflix. I wow zostałam zdmuchnięta przez ten serial! Postać Olivera Queena zaintrygowała mnie od samego początku, wizualizacje były imponujące, akcja była wspaniała, a ja odkryłem, że kocham ten serial w ciągu zaledwie kilku odcinków.

Jasne, że zapożyczył się mocno od Batmana, kiedy zaczynał (chyba pasowało, że widziałem reklamę w komiksie Batmana), ale Arrow robił rzeczy, których bohaterowie tacy jak Batman nigdy nie mogli zrobić. Oglądanie sezonu 2 jak to wyemitowano było prawdziwą gratką, i byłem zainwestowany w show od tego czasu (dobrze, czasami potrzebowałem przerwy od Arrowverse, ponieważ jest tak dużo treści, ale wiesz, co mam na myśli).

Potem stało się coś nieoczekiwanego: Arrow dostał spinoff. Mimo, że nie wiedziałem, czego się spodziewać, dałem szansę The Flash. I wiesz co, kochałem go tak samo jak Arrow. Pokazali, że możemy mieć wiele pokazów, które czują się tak, jakby były w tym samym wszechświecie, ale także zrobił swoje własne rzeczy naprawdę dobrze. To było jasne, kiedy przyniósł znaków z obu pokazów razem w Legends of Tomorrow.

Kto mógł zgadnąć, co będzie dalej? Nie tylko dostaliśmy więcej programów spinoff, które znalazły się na tej samej Ziemi, ale także starsze filmy i programy telewizyjne DC stały się częścią tego uniwersum! Nigdy nie mogłem przewidzieć, jak daleko to przyjdzie, kiedy zacząłem oglądać Arrow prawie 7 lat temu.

I to jest to, co myślę, że finał serii robi dobrą robotę pokazując. Mamy retrospekcje, gdzie Oliver rozpoczął swoją podróż, która jednocześnie pokazuje, jak seria była inna na początku. Następnie widzimy bohaterów w teraźniejszości, koncentrując się na tym, co show stał się na przestrzeni lat. Widząc efekty kryzysu, i mając postacie z innych programów zrobić wygląd, przypomina o tym, jak Oliver (teraz dosłownie) rozpoczął ten cały wszechświat bohaterów. Nikt nie mógł przewidzieć, że pokaz zakończy się w ten sposób, i cieszę się, że objęli go.

Uwielbiam to, kiedy finały serii dają publiczności szansę na refleksję nad wszystkim, co przyszło wcześniej, tak, że możemy delektować się tym wszystkim przed pożegnaniem.

To nie znaczy, że finał był idealny. To oczywiście mała skala w porównaniu do Crisis, bo tak miało być bez względu na wszystko. Mogę zrozumieć, jeśli ludzie, którzy są przede wszystkim fani Arrow czuć jak historia Olivera nie miał odpowiedniego punktu kulminacyjnego w jego rzeczywistym show. Mam również mieszane uczucia o Felicity jest nieobecny przez większość sezonu. Rozumiem, dlaczego musiała być, ponieważ jej powrót byłby cofnąć jej pożegnanie i ewentualne ponowne zjednoczenie z Oliverem, ale nadal.

Ale to jest wystarczająco dużo minusów. Nawet jeśli był ograniczony w fabule, finał serii czuł się jak satysfakcjonujące wrap up historii. Wszystkie nasze główne postacie skończyły się w dobrym miejscu, a niespodzianka z przywrócenia znaków, które zmarły był naprawdę fajny. Widząc Felicity i Oliver ponownie zjednoczeni był bardzo wzruszający moment, i to naprawdę czuje się jak wszystko ma pełne koło.

(Pytanie: Czy to była przedkryzysowa Felicity w przyszłości, czy pokryzysowa Felicity? Zakładam, że to postkryzysowa, ale to ta sama scena z 7 sezonu, więc nie byłam pewna czy nadal to robiła po kryzysie. Prawdopodobnie jest to postkryzysowe teraz, gdy o tym myślę, ale pomyślałam, że zapytam na wypadek, gdyby ktoś inny też się nad tym zastanawiał).

I dzięki Mii w tych ostatnich 2 odcinkach, zapewnia nas również, że historia Zielonej Strzały będzie kontynuowana.

Mogłabym iść dalej i dalej, ale to są moje ogólne przemyślenia teraz, gdy serial się skończył. Pomimo pewnych wybojów po drodze, Arrow był wielki pokaz, i utorował drogę dla wszystkich innych pokazów, które teraz mamy. Dziękuję wszystkim, którzy byli zaangażowani w tworzenie Arrow, to była wspaniała przejażdżka.

Co sądzicie o finale serii? Na jaki serial Arrowverse jesteście najbardziej podekscytowani? Cokolwiek to jest, podzielcie się swoimi przemyśleniami.

Edit: Kilka rzeczy, o których zapomniałem wspomnieć:

  • John dostający pierścień Zielonej Latarni był niesamowity!!!! Sugerowali to od Elseworlds i jest to odpowiednie zakończenie dla jego postaci, gdy się o tym pomyśli. W poprzednich sezonach chciał zostać Zieloną Strzałą, a teraz zostanie Zieloną Latarnią. On również przygotowuje się do przeniesienia do Metropolis, więc teraz będzie miał uprawnienia jak Superman. I tak jak Oliver stał się kimś innym tuż przed śmiercią, teraz John też stanie się kimś innym. To również otwiera tak wiele przyszłych możliwości. On może pojawić się w Superman i Lois, wersja go z innej Ziemi może się pojawić (może przynieść Ziemi 90 z powrotem?), może dostać miejsce przy stole w Hall of Justice, a on może pojawić się w nadchodzącym serialu Green Lantern (może nawet filmy?). Bottom line, to było naprawdę cool.
  • Nawet jeśli to było naprawdę smutne, myślałem, że nie przynosząc Laurel z powrotem była mądra decyzja. Utrzymała przynajmniej jedną ofiarę postaci w linii czasowej serialu, i to ma sens, ponieważ Ziemia 2 Laurel jest nadal w pobliżu. I o Tommy’ego być oryginalny mąż Laurel dał nawet więcej wagi do niego, ale cieszę się, że wiem, że dostali się być razem w pewnym momencie.
  • Widziałem komentarz na YouTube, gdzie ktoś zasugerował, że narracja Olivera na początku odcinków, a jego historia o jego 5 lat przeszłości, może być on mówi swoją historię do Felicity. Powiedział, że miał cały czas na świecie, aby powiedzieć jej, więc jest to naprawdę fajny pomysł.
  • Jeśli Felicity nadal poszedł zobaczyć Olivera w życiu pozagrobowym po kryzysie, jak ona wyjaśniłaby to do swoich dzieci w tej nowej linii czasu, zwłaszcza jeśli nie może wrócić?
  • Mia wydawało się marzyć o jednym z wspomnień Olivera. Ciekawe, czy wyjaśnią to w pewnym momencie.