Stephenville Journal; Faraway Amish Try to Keep Faith

Ale w inny sposób Amisze odkrywają, że ich odległość od siebie i wymagania ich pracy – która jest zazwyczaj na lokalnych farmach mlecznych – czyni pewne główne dostosowania nieuniknionymi.

W przeciwieństwie do innych Amiszów, większość z nich posiada telefony. Mówią, że jest to konieczne dla ich pracy, gdzie często są potrzebni w dziwnych godzinach. Większość mieszka w małych domach lub mobilnych domach z elektrycznością. Ponieważ domy te są zazwyczaj dostarczane przez pracodawców, uważają to za przedłużenie umowy o pracę i dlatego jest to dozwolone. Niektórzy nawet jeżdżą do pracy pickupem swojego pracodawcy, używając jednocześnie wózka do własnych potrzeb.

”Nie podoba mi się to, ale jest to coś, co musimy zrobić, aby poradzić sobie z pracą, którą mamy”, powiedział Ben Troyer, biskup wspólnoty. Nie chciałbym żyć w ten sposób na stałe, ale jest to coś, z czym musimy się pogodzić.”

Istnieją również inne napięcia, spowodowane ironicznie przez sposób, w jaki zostali przyjęci w społeczności. William P. Kuvlesky, socjolog z Texas A&M, który badał Amiszów, powiedział, że wtopili się oni nadzwyczaj dobrze w małe miasteczka Texasu.

Ponieważ brakowało robotników na wsi, Amisze zostali przyjęci jako uczciwi, solidni pracownicy. A ponieważ większość z nich mieszka oddzielnie i pracuje dla 'Anglików’, jak nazywani są nie-Amisze, większość z nich ma tendencję do mieszania się z obcymi tak często, jak z innymi Amiszami. Większość Amiszów nadal postrzega swoje życie w Teksasie jako tymczasowe i ma nadzieję na powrót do prostszego życia w innym miejscu. Mówią, że to sprawia, iż zmiany są bardziej akceptowalne. Ale w miarę jak Stephenville nabiera wyglądu stałej osady, chodzenie po linii pomiędzy starym i nowym staje się regularnym faktem życia.

Joe Byler, amisz mleczarz, na przykład, nie pomyślałby o pozwoleniu swoim dzieciom na obejrzenie filmu. Nigdy nie widziałem żadnego”, powiedział. To nie jest konieczne, i zobaczyłyby wiele rzeczy, których nie muszą widzieć”

.