Strzelanina z Korryn Gaines

Śmierć Gaines, która jest pochodzenia afroamerykańskiego, otrzymała międzynarodowy zasięg wiadomości. Aktywiści wezwali do protestów pod banerem „Say Her Name”, zauważając, że czarne kobiety, które są zabijane przez policję otrzymują mniej uwagi mediów niż czarnych mężczyzn. Gaines była dziewiątą czarną kobietą, która została zabita przez policję w Stanach Zjednoczonych w 2016 roku i chociaż w prawie każdym incydencie pojawiły się pytania, czy kobiety zaatakowały policję, czy nie, tylko śmierć Gaines otrzymała ogólnokrajową relację.

Policja twierdzi, że Gaines, choć nie była aktywnie związana z żadną konkretną grupą antyrządową, identyfikowała się i zachowywała jako „wolna osoba”, która nie uznaje władzy rządowej. Policja twierdzi, że po tym incydencie pojawiły się wielokrotne groźby pod adresem policji i wezwała do cierpliwości podczas prowadzenia dochodzenia w tej sprawie. Ze względu na groźby wobec funkcjonariuszy, policja zdecydowała się nie identyfikować oficera, który zabił Gainesa podczas incydentu, chociaż standardową procedurą wydziału jest ujawnianie nazwisk oficerów zaangażowanych w strzelaniny około 48 godzin po takim incydencie. W raporcie hrabstwa, oficer jest opisany jako 46-letni biały mężczyzna.

Niektóre urzędy skrytykowały obszerną relację z wydarzenia, a także zarzuty nierówności rasowej jako czynnika przyczyniającego się, stwierdzając, że zaangażowani policjanci zachowywali się racjonalnie i nie sprowokowali strzelaniny, oraz że Gaines bezprawnie groził policji.

W dniach następujących po strzelaninie, lokalni artyści w Baltimore zebrali się, aby sprzedać prace w celu zebrania pieniędzy dla rodziny Gainesa. Czuwanie przy świecach odbyło się o zachodzie słońca przy wejściu do Baltimore City College, szkoły, którą Gaines ukończył w 2010 roku. W wielu miastach w Stanach Zjednoczonych, za namową Black Feminist Future, postawiono ołtarze ku czci Gaines i innych czarnych kobiet zabitych przez policję. Wiele z tych ołtarzy używało frazy „bronić czarnej kobiecości” obok innych sloganów.

Fundacja NAACP Legal Defense and Educational Fund zażądała informacji i zapisów od policji w Baltimore, w tym nagrań z kamer, polityki dotyczącej wykonywania nakazów aresztowania oraz kopii umowy wydziału ze związkiem zawodowym policji hrabstwa. Policja stwierdziła, że nie ma żadnych nagrań z kamer wewnątrz mieszkania, ale niektórzy funkcjonariusze przydzieleni do ról pomocniczych na zewnątrz mieli na sobie kamery. Po nagłośnionym żądaniu NAACP, policja Baltimore opublikowała swoją odpowiedź, dostarczając niektóre z żądanych szczegółów i dokumentów, ale odmówiła wydania pewnych informacji, stwierdzając, że opinia publiczna będzie musiała poczekać, aż po zakończeniu dochodzenia.

ProtestyEdit

Zgodnie z niektórymi raportami, śmierć Gainesa została początkowo oprotestowana przez zwolenników ruchu Black Lives Matter. W dniach następujących po incydencie, w Nowym Jorku odbył się protest, w którym uczestniczyło około 100 osób, z udziałem Black Youth Project 100 i lokalnej grupy o nazwie „NYC Shut It Down” w ramach powtarzającego się wydarzenia protestacyjnego zatytułowanego „People’s Monday”. Rozdział Phoenix African National Women’s Organization zorganizował protest dla Gainesa i dwóch innych osób zabitych niedawno przez policję.

13 sierpnia 2016 r. w Portland w stanie Oregon protestujący związani z Black Lives Matter i „Don’t Shoot Portland” przeprowadzili demonstrację typu sit-in w pobliżu Pioneer Courthouse Square i zakłócili usługi kolejowe.

W dniu 15 sierpnia 2016 roku odbył się protest na zewnątrz konferencji Maryland Fraternal Order of Police (FOP) w hotelu Hyatt-Regency. Protest został zorganizowany przez Baltimore Bloc i Black Youth Project 100. Dwunastu protestujących zostało aresztowanych za wtargnięcie na teren prywatny. Lokalny urzędnik związku zawodowego policji został zawieszony za opisanie protestujących jako „bandytów” w e-mailu obejmującym cały departament.

Mały protest miał miejsce 27 sierpnia 2016 roku na placu McKeldin w dzielnicy Inner Harbor w Baltimore; grupa była prowadzona przez People’s Power Assembly. Protest przemaszerował z McKeldin Square do posterunku policji w Randallstown.

Krytyka policjiEdit

The American Civil Liberties Union (ACLU) of Maryland potępił strzelaninę, wydając oświadczenie, w którym stwierdzono, że policja „zdecydowała, że musi użyć śmiertelnej siły, aby wykonać ten nakaz, i musiała narazić się na znane ryzyko użycia śmiertelnej siły na nich, Narodowa Organizacja Kobiet wezwała Departament Sprawiedliwości Stanów Zjednoczonych do zbadania śmierci Gaines, argumentując, że policja była w domu Gaines tylko po to, by doręczyć nakaz (nie po to, by ją aresztować) i nie była w stanie załagodzić sporu. National LGBTQ Task Force potępił strzelaninę, wzywając władze stanowe i federalne do zbadania incydentu.

Członkowie rodziny Gaines wyrazili sceptycyzm wobec konta policji w sprawie strzelaniny. Aktywiści praw obywatelskich ostrzegali przed autentycznością raportów policyjnych wydanych po takich wydarzeniach. Matka Gainesa była podobno na miejscu zdarzenia przed śmiertelną strzelaniną, jednak stwierdziła, że nie pozwolono jej interweniować w impasie, choć prosiła o negocjacje w celu zakończenia konfrontacji. Członkowie rodziny Gainesa zgłosili, że policja nie pozwoliła im zobaczyć syna Gainesa, gdy chłopiec był w szpitalu.

Niektóre serwisy informacyjne podały w wątpliwość, dlaczego Zespół Interwencji Kryzysowej Hrabstwa Baltimore nie został rozmieszczony. Policja twierdzi, że wyszkoleni negocjatorzy byli zaangażowani, ale nie potrafili odpowiedzieć, dlaczego jednostka nie została wysłana. Inni sugerują, że istnieją niedociągnięcia w sposobie, w jaki organy ścigania próbują deeskalować interakcje w społecznościach mniejszościowych, sugerując, że interakcje Gainesa z policją mogły zostać ukształtowane przez postawy i przekonania dotyczące policji i systemu sprawiedliwości w czarnych społecznościach miejskich. Według doniesień Vox Media, zgodnie z prawem, policjanci muszą jedynie mieć uzasadnione przekonanie, że ich życie było w bezpośrednim niebezpieczeństwie, ale nie są zobowiązani do ustalenia, czy ofiara strzelaniny rzeczywiście stanowiła zagrożenie; jednakże aktywiści utrzymują, że policja powinna była szukać innych sposobów rozwiązania konfliktu. Inni wezwali do zatrudniania większej liczby kobiet policjantów, argumentując, że policjantki byłyby mniej skłonne do użycia siły śmiertelnej w celu rozwiązania konfliktów.

Krytyka FacebookEdit

Incydent został odnotowany jako kolejny dowód trendu live-streaming konfrontacji między obywatelami (konkretnie, mauretańskich Amerykanów) i policji w Stanach Zjednoczonych. Starszy prawnik ACLU zakwestionował wniosek policji Baltimore County, aby wyłączyć konta Gaines, a decyzja Facebook do wykonania, stwierdzając, że Facebook musi zachować ostrożność w kontaktach z żądaniami policji do cenzury treści. Artysta i dziennikarz, Ferrari Sheppard również skrytykował zaangażowanie Facebooka w incydent na Twitterze, mówiąc „Facebook pomógł policji Baltimore zabić #KorrynGaines w ciemności”. Korporacyjna grupa obserwacyjna SumOfUs skrytykowała Facebooka za stworzenie precedensu cenzury z polecenia policji, stwierdzając, że posunięcie to stanowi zagrożenie dla swobód obywatelskich, ze względu na obecne wykorzystanie shareable video na mediach społecznościowych jako instrumentu w ujawnianiu przemocy policyjnej w Stanach Zjednoczonych.

Aktywiści utrzymują, że odcięcie konta lub inna kontrola dostępu do mediów społecznościowych staje się uderzeniem przeciwko tym, którzy walczą z nadużyciami policji. Policja może mieć wtedy przewagę w kontrolowaniu narracji o incydencie.

.