The Best Bourbons Under $100
Jest tak wiele rzeczy, które można pokochać w bourbonie. Amerykańska whiskey dojrzała do cudownego smaku: wanilii, karmelu, toffi, ciemnych owoców – to pustynia w szklance. Do tego dochodzi jeszcze dziedzictwo. To alkohol z setkami lat historii, posiadający pasterski blask i historię tak romantyczną, jak spółdzielnie i magazyny, które go zrodziły. Być może jednak najbardziej ujmującą cechą tego trunku jest jego zapierająca dech w piersiach przystępność. Owszem, na rynku są dziś niezwykle drogie bourbony, ale to wyjątki. Ogromna większość tego trunku – wytwarzanego z pieczołowitą perfekcją, często wymagającego ponad dekady produkcji – pozostaje po bardziej przyjaznej stronie banknotu 100$. Dopóki tak będzie, burbon pozostanie niezawodną opcją na prezent o każdej porze roku. Jeśli chcesz podarować coś wyjątkowego bez rozbijania banku, wybierz jedną z tych fantastycznych propozycji.
Coopers’ Craft Barrel Reserve 100 Proof ($30)
Brown-Forman jest jedyną dużą firmą produkującą whiskey w Stanach Zjednoczonych, która wytwarza wszystkie własne beczki. Aby uhonorować swoich pracowników, którzy nasycają bourbon większością jego smaku – i całym jego kolorem – w 2016 roku wprowadzili etykietę Coopers’ Craft. Na początku tego roku dodali do portfolio tę 100-proof etykietę. Starzona jest przez minimum cztery lata i jest naładowana nutami cynamonu i pieprzu korzennego. Specjalnie cyzelowane beczki, w których dojrzewa, dodają głęboki, ale czysty element dębowy do wykończenia.
Heaven Hill Bottled-In-Bond ($40)
W 2019 roku Heaven Hill ogłosiło, że ta nieco starsza butelka zastąpi ukochaną 6-letnią BIB. Fani byli sceptyczni, ponieważ ten został wymieniony na ponad dwukrotnie wyższą cenę niż jego poprzednik. Na szczęście pozostaje okazją, jeśli uda ci się ją znaleźć w sugerowanej cenie detalicznej 40 dolarów. Bomba dębowa wnosi do walki piękne nuty opiekanego herbatnika i mascarpone, a przy tym pije się ją z zaskakująco niską temperaturą, biorąc pod uwagę jej 100-procentową odporność. Podaruj ją tej wyjątkowej osobie, która woli sączyć swój alkohol bez dodatków.
Michter’s US1 Bourbon ($40)
Michter’s konsekwentnie wypuszcza jedne z najbardziej poszukiwanych amerykańskich bourbonów i żytniości. Niestety, wysoki popyt oznacza, że ich bardziej ekskluzywne oferty są wyceniane w stratosferze na rynkach wtórnych. Rozsądne rozwiązanie pojawia się w postaci US*1: straight bourbon beczkowany w małych partiach, zwykle wykorzystujący nie więcej niż dwa tuziny beczek w każdej butelce. Dlaczego jest to tak istotne? Przemysłowe beczkowanie pozwala destylarniom na „wymieszanie” niedoskonałości z jednej beczki do drugiej. W tym przypadku Michter’s pokazuje nam, że wierzy w jakość każdej zrzucanej beczki. Pomimo drobiazgowego zarządzania, sama etykieta US*1 jest produkowana na stosunkowo dużą skalę, co oznacza, że można ją nabyć w wyjątkowej cenie.
WL Weller Full Proof ($50)
Wkrótce po tym, jak „Pappy-mania” ogarnęła scenę bourbonową, pijący dowiedzieli się, że linia whisky W.L. Weller została wydestylowana z dokładnie tego samego mashbillu, w dokładnie tej samej destylarni. Butelki za 20 dolarów, które przez lata leżały na półce zbierając kurz, nagle stały się niemożliwe do znalezienia za pięciokrotnie wyższą cenę. W tym roku Buffalo Trace ogłosiło najnowszy dodatek do oferty Wellera i za 50 dolarów z pewnością nie będzie on siedział nigdzie zbyt długo. Oda do miękkich, słodkich nut i zaokrąglonych krawędzi, które definiują bourbon serwowany, ten 114-proof sok również korzysta z rezygnacji z filtracji w chłodzie. To niezawodna receptura, która sprawi, że każdy miłośnik bourbona oniemieje.
Baker’s 7-Year-Old Single Barrel Bourbon ($54)
Nazwa od nazwiska Bakera Beama, siostrzeńca założyciela destylarni Jima, to wydanie o mocy beczki przez długi czas pozostawało w cieniu niektórych z bardziej prestiżowych ofert premium destylarni (Booker’s, Basil Hayden’s, Knob Creek). Po odrodzeniu w pojedynczej beczce i dostojnym przeprojektowaniu, marka wreszcie wydaje się być przeznaczona do otrzymania uwagi, na którą zasługuje. Butelkowana z mocą 107 barów i łącząca w harmonii całą gamę nut wanilii, mascarpone i przypraw do pieczenia, ciecz o bursztynowym odcieniu rozdziela różnicę między słodyczą a ciepłem. Jego starsze rodzeństwo w limitowanej edycji, z 13-letnim oznaczeniem wieku, już teraz osiąga na półkach ceny rzędu 300 dolarów.
Four Roses Small Batch Select ($58)
Four Roses słynie z naukowej precyzji, z jaką łączy różne destylaty w spójną całość – sumę większą niż jej części. Small Batch Select jest więc mistrzowską klasą skrupulatności. Sześć unikalnych receptur bourbona, z których każda starzona jest przez sześć lub siedem lat, złożyło się na ten elegancki eliksir, w którego nosie wyczuwalne są owoce jagodowe i goździki, a w wydłużonym finiszu mięta i cynamon.
High West Bourye ($80)
Okay, technicznie rzecz biorąc ten nie jest bourbonem. Ale z pewnością pije się jak jeden z nich. Wypuszczany tylko raz w roku przez tę słynną destylarnię z Utah, Bourye – jak można się domyślić – jest mieszanką czystego bourbona i whiskey żytniej. Edycja 2019 jest szczególnie godna polecenia. Po zmieszaniu płynów w wieku od 10 do 14 lat, na podniebieniu ujawnia się cudowny, miodowo-owocowy charakter, pasujący do whisky ze Stanu Ulewy. W finiszu łagodnie zanika, wskazując na karmel i toffi. Całość wylewa się z długiej, eleganckiej butelki z wytłoczonym logo marki w kształcie podkowy, gotowej przyciągnąć wzrok na stoliku.
Barrell Bourbon Batch 20 ($99)
Barrell to amerykańska firma produkująca whiskey jak żadna inna. Producent, który nie zajmuje się destylacją, jest całkowicie oddany sztuce mieszania. Zaopatrując się w najlepsze bourbony i żytnie z całego kraju, łączy je w małych partiach, aby uzyskać coś zaprojektowanego specjalnie dla konesera: profil smakowy unikalny dla każdego, z założenia. 020″ jest szczególnie przyjemnym przykładem tego, do czego są zdolni. W nosie nie przypomina brandy, obdarowując bukietem kandyzowanej wiśni i sfermentowanego jabłka. Na podniebieniu jednak płyn ten prezentuje się w niespodziewanie pikantny sposób. Zanim się ulotni, wyczuwalne są nuty lukrecji i anyżu. Dzięki zastosowaniu wyłącznie czystego bourbona z Tennessee i Kentucky oraz butelkowaniu go w wersji cask strength, ten trunek z pewnością zadowoli każdego miłośnika starzenia w beczkach.