The Harvard Gazette

Czy pandemia jest najważniejszą kwestią wyborczą w tym roku? To zależy od tego, kogo zapytacie. Ci, którzy twierdzą, że tak, mają tendencję do faworyzowania w przeważającej większości (82 procent) Josepha R. Bidena, nominata Partii Demokratycznej, ale tylko 24 procent zwolenników Trumpa nazywa to bardzo ważnym czynnikiem, gwałtowny spadek od sierpnia, według ostatniego sondażu Pew Research Center.

Wielu z najbardziej entuzjastycznych fanów prezydenta wierzy, że urzędnicy wyolbrzymili niebezpieczeństwa i prawdopodobieństwo zarażenia się wirusem przenoszonym drogą powietrzną, a wraz z potencjalnie nieuchronną szczepionką, widzą niewiele do zyskania, utrzymując szkoły i firmy w całym kraju zamknięte. Ale ludzie po lewej stronie po prostu wskazują na twarde liczby: Ponad 9 milionów dotkniętych w całym narodzie z ponad 230 000 zgonów i rekordowymi nowymi infekcjami w ostatnich dniach.

Rozbieżność pozostawiła wielu ekspertów zdrowia publicznego i analityków politycznych potrząsających głowami. „Jedną z rzeczy, które wiemy z badań na temat tego, jak ludzie reagują na wiadomości, jest to, że nikt nie lubi nauki lub empirii, gdy jest to sprzeczne z ich głęboko utrzymywanymi poglądami. To, co dzieje się teraz, to fakt, że ten kryzys jest połączony z nauką i partyzantką w sposób, który naprawdę uderza w serce Partii Republikańskiej, tak jak jest ona obecnie ukonstytuowana”, powiedział Tom Nichols, politolog, który uczy w Harvard Extension School i U.S. Naval War College w Newport. Naval War College w Newport, R.I.

Obserwatorzy konserwatywnej polityki mówią, że to całkowicie logiczne, że fani Trumpa tak chętnie akceptują jego kontrfaktyczne stwierdzenia na temat pandemii i idą razem z wysiłkami dyskredytowania naukowców w celu delegitymizacji politycznie szkodliwych statystyk. Przez lata republikanie z powodzeniem wykorzystywali większy kulturowy trend zmniejszonej wiary w ekspertów wokół kwestii takich jak zmiany klimatu.

„Myślimy, że ekspertyza jest tą bardzo wykluczającą ideą, którą jest, ponieważ ma być: Nie każdy dostaje głos w sprawie tego, jak latać samolotem”, powiedział Nichols, który napisał o tym trendzie w książce z 2017 roku, „The Death of Expertise.” W pandemii, „To odrzucenie nauki i ekspertyzy stają się demonstracją politycznej lojalności. To jest część, której się nie spodziewałem – że będzie cały ruch polityczny, kierowany przez prezydenta Stanów Zjednoczonych, aby w zasadzie zdezawuować naukę.”

W niedawnym wywiadzie Anthony Fauci, dyrektor Narodowego Instytutu Alergii i Chorób Zakaźnych, powiedział, że ponieważ nauka nadal zajmuje miejsce szacunku i autorytetu w szerszej kulturze, stała się pełnomocnikiem dla tych, którzy chcą wyładować się przeciwko autorytetom. Jest to pogląd Nichols shares.

„Pod koniec lat 60-tych i 70-tych, prawo wygrało wojnę ekonomiczną. Amerykańska gospodarka jest skonstruowana tak, jak chcą tego konserwatyści. Ale lewica wygrała wojnę kulturową, a to po prostu denerwuje konserwatystów” – powiedział Nichols, były republikanin, który opuścił partię w 2018 roku. Jest teraz częścią Projektu Lincoln, anty-Trumpowej politycznej grupy działania zrzeszającej w większości upadłych członków GOP.

„Pomyśl o tym rajdzie motocyklistów w Południowej Dakocie: 'Wszyscy pojawimy się na naszych Harleyach, a potem jesteśmy … zachorujemy i umrzemy. Ale przez chwilę wszyscy czuliśmy się naprawdę dobrze. To głównie skowyt przeciwko faktowi, że konserwatyści w zasadzie oddali wojnę kulturową amerykańskiej lewicy”, powiedział.

Poprzednie badania nad poglądami religijnych konserwatystów na naukę o klimacie są pomocne w zrozumieniu dzisiejszego COVID i sceptycyzmu naukowego na prawicy, powiedziała Theda Skocpol, Ph.D. ’75, Victor S. Thomas Professor of Government and Sociology. Nie chodzi o to, że religijni konserwatyści nie znają się na nauce lub odrzucają naukowe odkrycia, jak wynika z badań, „ale o to, że niechętnie wykorzystują ekspertów jako autorytety polityczne. I myślę, że to jest dokładnie to, co widzimy tutaj.”

Skocpol studiował konserwatywne grupy polityczne i był współautorem nowej książki o „czerwonym stanie” Ameryki podczas administracji Trumpa. Mówi, że to, co lewica i badania opinii publicznej często się mylą, to założenie, że konserwatyści, podobnie jak tłumy bez masek na wiecach Trumpa, lekceważą zalecenia dotyczące zdrowia publicznego, ponieważ są niewykształceni lub nieświadomi potencjalnych zagrożeń dla zdrowia.

„Szanse są, są świadomi, że wirus jest niebezpieczny”, powiedziała.

Ale w tak głęboko partyzanckich czasach, wielokrotne zaprzeczenia prezydenta o zagrożeniu pandemią, jego pogarda dla środków łagodzących COVID, i drwiny z ekspertów takich jak Fauci, który w weekend ponownie naciskał na większą rolę nauki w zarządzaniu pandemią, są wzmacniane przez konserwatywne media, a teorie spiskowe i dezinformacja rozpowszechniane przez złych aktorów w mediach społecznościowych pomagają potwierdzić antynaukowy sceptycyzm.

„Rola prezydenta w tym jest absolutnie krytyczna, plus rola Fox News”, powiedział Skocpol. „Trzymanie Trumpa nad republikańskimi wyborcami jest bardzo silne. A niektórzy z nich są po prostu źle poinformowani, ponieważ nie otrzymują dokładnych informacji.”

Pomimo otrzymania leczenia, w tym eksperymentalnego leku w amerykańskim szpitalu wojskowym, Trump nazwał naukowców rządu federalnego „idiotami” i oskarżył lekarzy i szpitale o wyłudzanie sum zgonów związanych z COVID, aby „dostać więcej pieniędzy”. Nadal organizuje imprezy polityczne często z udziałem tysięcy ludzi, wbrew życzeniom wielu gubernatorów, mówiąc zwolennikom, że pandemia „kończy się”, podczas gdy przypadki rosną.

Jeden czynnik, który został w dużej mierze przeoczony i może przyczynić się do sceptycyzmu wobec ograniczeń COVID obejmuje stosunkowo minimalny efekt ekonomiczny, jaki pandemia wywarła na ludzi pracujących w dziedzinach opartych na wiedzy, takich jak finanse, technologia i środowisko akademickie, w porównaniu z tymi w handlu detalicznym, przemyśle usługowym i innych, którzy nie mogą pracować zdalnie, powiedziała Jennifer Lerner, Thornton Bradshaw Professor of Public Policy, Decision Science, and Management w Harvard Kennedy School.

„Jeśli jest percepcja, że elity dają te stay-at-home zamówień i elity nie są faktycznie, że dotknięte przez nich tak bardzo, jak jednostki z klasy robotniczej są, to może być postrzeganie niesprawiedliwości, a postrzeganie niesprawiedliwości jest jednym z pojedynczych największych kierowców gniewu,” powiedziała.

Related

Ludzie idący w odległości 12 stóp od siebie.

Hope for managing hospital admissions of COVID-19 cases

New projections suggest social-distancing measures in state may be flattening the curve

Person holding a smartphone.

Znalezienie wskazówek COVID w ruchu

Śledzenie mobilności osób oferuje podpowiedzi, czy problem rośnie, czy maleje

Przy tak dużej niepewności co do długości pandemii, Lerner powiedział: „To bardzo naturalne, że wpadamy w stan gniewu, ponieważ strach jest tak niechętny doświadczeniu. Jeśli mogę być zły na kogoś lub zły na coś, to czuję, że mam trochę więcej kontroli niż gdybym po prostu pozostał w strachu lub lęku.”

W przeciwieństwie do ostatnich ognisk chorób zakaźnych, pandemia koronawirusa wywołała powszechną wrogość, groźby, a nawet przemoc skierowaną do rządu, urzędników zdrowia publicznego, a nawet pracowników sklepów w związku z prośbami o założenie masek na twarz i przestrzeganie wytycznych dotyczących społecznego rozproszenia. Oprócz służenia jako mechanizm radzenia sobie, Lerner powiedział, gniew również promuje poczucie pewności i energetyzuje ludzi, co napędza zachowanie poszukujące ryzyka.

„To zachowanie poszukujące ryzyka i ten gniew pomoże ludziom czuć się bardziej z poczucia władzy. To automatycznie da to poczucie kontroli, gdy w rzeczywistości wiele kontroli zostało zabrane,” powiedziała. „To nie jest tak, że działanie w złości sprawia, że jesteśmy mniej źli. Granie w złości może wręcz podsycać złość. So then you get into a cycle of anger and risk-taking, anger and risk-taking.”

Amid a difficult reelection campaign, the president has ample political reasons to encourage his devotees to dismiss public health warnings and attend his rallies. To, że tak wielu decyduje się to zrobić, często bez masek, nawet w obliczu przytłaczających dowodów, że może to spowodować chorobę lub śmierć, nie jest demonstracją kultowego trzymania Trumpa na ludzi, ale dysonansu poznawczego, powiedział Lerner.

„Jest to po prostu zobowiązanie do sposobu postrzegania świata i postrzegania lidera, który 'ja’ wybrałem, aby podążać. W tym sensie, kiedy zaczynam słyszeć w mediach, że być może Trump nie jest w rzeczywistości patrząc na mnie i jego obietnice o tym, kiedy szczepionka zostanie dostarczona nie spełniają się, a kiedy powiedział, że wirus nie jest wielką sprawą i wierzyłem, że, to jest zbyt groźne, aby myśleć, że zostałem okłamany i że ja, ja sam, uwierzył mu i rozmawiał z innymi o moich przekonaniach,” powiedziała. „I tak zamiast tego, zamierzam znaleźć źródła wiadomości online, które będą nadal pozwalać mi mówić, 'Trump jest moim facetem i on się o mnie troszczy’.”

Zaskakująco, Nichols mówi, zdrowie publiczne i społeczność medyczna, która prowadziła bitwę COVID, dzieli się pewną winą, nieumyślnie dostarczając niektóre „samookaleczenia w tym czasie.”

„Lekarze, na przykład, nie potępiając marszów Black Lives Matter jako potencjalnie niebezpiecznych, ponieważ chcieli zgodzić się z wiadomością – co wszyscy zrobiliśmy”, powiedział. „To naprawdę podciął nogi z nich, aby powiedzieć, 'Nie mogę uwierzyć, że Trump trzyma te super-spreader wiece’, kiedy myślał, że 50.000 osób na Washington Mall był OK.

„Jeśli masz zamiar być bezinteresowny, bezstronny, bezpartyjny, sposób, w jaki utrzymujesz, że jest być, że nawet gdy boli i kiedy myślisz, że nie pomagasz sprawie sprawiedliwości rasowej,” powiedział. Podpisywanie listów z pogardą dla administracji i wytykanie palcami w telewizji bezmasowych uczestników wieców tylko odpycha tych ludzi dalej.

„Ugruntowujesz punkt Ricka Santorum, że 'mądrzy ludzie wybrali stronę, i to nie jest nasza strona.'”

The Daily Gazette

Zapisz się na codzienną pocztę elektroniczną, aby otrzymywać najnowsze wiadomości z Harvardu.

.