THE MURDER OF ANNIE CHAPMAN – 8TH SEPTEMBER 1888

Ilustracje przedstawiające morderstwo Annie Chapman.

JOHN DAVIS ZNAJDUJE CIAŁO

Nieco przed szóstą rano John Davis, starszy mieszkaniec 29 Hanbury Street zszedł na dół, przeszedł wzdłuż wąskiego przejścia i otworzył tylne drzwi.

Widok, który spotkał jego oczy, sprawił, że cofnął się w przerażeniu.

Chwilę później dwaj robotnicy idący wzdłuż Hanbury Street zostali nagle zaskoczeni, gdy z otwartych drzwi numeru 29, starszy mężczyzna o dzikich oczach wyszedł na ulicę.

„Mężczyźni” zawołał „chodźcie tutaj.”

Nerwowo poszli za nim wzdłuż przejścia i patrząc na podwórze 29 Hanbury Street zobaczyli okaleczone ciało Annie Chapman leżące na ziemi między schodami a drewnianym płotem.

Jej głowa była odwrócona w kierunku domu, a jej ubranie zostało podciągnięte powyżej talii odsłaniając jej czerwone i białe pończochy w paski.

Chusteczka była zawiązana wokół jej gardła (miała ją na sobie, gdy zabójca podciął jej gardło i nie była, jak często twierdzono, zawiązana przez jej mordercę, aby „powstrzymać głowę przed stoczeniem się”).

Jej twarz i ręce były pokryte krwią, a jej ręce były podniesione i zgięte z dłońmi w kierunku górnej części ciała, co dało Jamesowi Kentowi wrażenie, że „walczyła… walczyła o swoje gardło.”

THEY GO FOR THE POLICE

Po kilku chwilach oszołomionej ciszy, trzej mężczyźni rzucili się do działania i wybiegając z domu ruszyli w różnych kierunkach, aby znaleźć policjanta.

Potworność tego, czego był świadkiem, natychmiast zaczęła ogarniać Jamesa Kenta, powodując, że porzucił poszukiwania i zamiast tego udał się po brandy, aby uspokoić nerwy.

Henry Holland wbiegł na Commercial Street i skierował się na Spitalfields Market, gdzie natknął się na posterunkowego na stałym posterunku. Holland wydukał wieści o ich znalezisku i był nieco zaskoczony, gdy funkcjonariusz poinformował go, że opuszczenie przez niego posterunku jest niezgodne z procedurą. Był tak rozgniewany oficjalną postawą oficera, że później złożył oficjalną skargę na Commercial Street Police Station, tylko po to, by usłyszeć, że oficer miał rację, przestrzegając procedury i nie opuszczając swojego stanowiska!

John Davis, w międzyczasie, skierował się na Commercial Street Police Station i wdzierając się przez jej drzwi, z zapartym tchem domagał się widzenia z wyższym oficerem.

INSPEKTOR CHANDLER ARRIVES

Chwilę później inspektor Joseph Chandler spieszył się wzdłuż Commercial Street.

Skręcając w Hanbury Street, przedarł się przez widzów, którzy już gromadzili się w przejściu pod numerem 29. Rozkazał oczyścić okolicę z wszystkich gapiów, a następnie wysłał posterunkowego z powrotem na Commercial Street Police Station, polecając mu sprowadzenie jak największej liczby posiłków w celu opanowania tłumu. Inny oficer został wysłany po Dr George Bagster Phillips, chirurga policji dywizyjnej.

Chandler nabył wtedy trochę worków od jednego z sąsiadów i użył ich do przykrycia ciała do czasu przybycia chirurga policyjnego.

DR BAGSTER PHILLIPS ARRIVES

Do czasu przybycia Phillipsa około 6.30 rano tłum przed domem liczył kilkaset osób.

Rzucając pobieżne spojrzenie w dół na ciało, było dla niego bardziej niż oczywiste, że kobieta była poza zasięgiem pomocy medycznej.

Jego zeznania podczas śledztwa przypomniały mu, co widział:-

„Lewa ręka była ułożona na lewej piersi. Nogi były wyciągnięte do góry, stopy oparte na ziemi, a kolana wykręcone na zewnątrz. Twarz była opuchnięta i zwrócona na prawą stronę. Język wystawał między przednimi zębami, ale nie poza wargi. Język był najwyraźniej mocno spuchnięty. Przednie zęby były idealne aż do pierwszego trzonowca, górne i dolne i były to bardzo drobne zęby. Ciało było straszliwie okaleczone… sztywność kończyn nie była wyraźna, ale ewidentnie się zaczynała. Zauważył, że gardło było głęboko rozcięte, że nacięcia na skórze były postrzępione i sięgały aż do szyi… Na drewnianym podwórku pomiędzy tym a następnym, widoczne były smugi krwi, odpowiadające miejscu, gdzie leżała głowa zmarłego. Znajdowały się one około 14 cali od ziemi i bezpośrednio nad częścią, gdzie leżała krew z szyi.”

Później tego samego dnia sekcja zwłok ujawni, że morderca zręcznie wyciął łono Annie Chapman i odszedł z nim.

Ale o tej porze dr Phillips niewiele więcej mógł zrobić na miejscu zdarzenia, więc po stwierdzeniu zgonu kobiety, nakazał przewiezienie jej do szpitala Whitechapel Workhouse Infirmary, na Eagle Street, przy Old Montague Street.

CIAŁO ZOSTAŁO ZNOSZONE DO CMENTARZA

Obserwowana przez wzburzony tłum, poobijana trumna została wyniesiona z budynku i umieszczona na policyjnej karetce, która ruszyła na wschód wzdłuż Brick Lane Hanbury Street, a następnie skręciła w prawo na Brick Lane.

Nieco przed 7 rano podjechała pod bramy kostnicy, gdzie Robert Mann, którego nieautoryzowane rozebranie i umycie ciała Mary Nichols było, bez wątpienia, wciąż świeże w umysłach policji, czekał na jej przyjęcie.

CIAŁA NIE NALEŻY DOTYKAĆ

Kiedy inspektor Chandler pojawił się kilka minut później, rzucił jedno spojrzenie na Manna i dał do zrozumienia, że nikt nie ma dotykać zwłok, dopóki dr Phillips nie skończy badania post mortem.

Satysfakcjonowany, że jego instrukcje zostały zrozumiane, Chandler umieścił PC Barnes na czele i udał się z powrotem do Commercial Street Police Station. Zarówno on, jak i dr Phillips byli wściekli, gdy później odkryli, że w ciągu dwóch godzin od jego wyjazdu dwie pielęgniarki, działając zgodnie z instrukcjami Clerk of the Workhouse Guardians, po raz kolejny rozebrały i umyły ciało, zanim można było przeprowadzić sekcję zwłok.

.