UCSB Science Line

Odpowiedź 1:

Kojoty są niesamowite, prawda? Jednym z powodów, dla których odniosły taki sukces żyjąc w otoczeniu ludzi jest to, że potrafią dostosować się do wszelkiego rodzaju warunków. Żyją w wielu różnych klimatach. Mogą żyć z każdego rodzaju pożywienia, w tym małych ssaków, ptaków, dużych owadów, orzechów i owoców. Słyszałem nawet, że kiedy zawartość cukru w winogronach jest najwyższa, jedzą dużo winogron w winnicach. Jeśli mieszkasz w pobliżu parku, cmentarza lub innej „zielonej przestrzeni”, która zapewnia pożywienie i schronienie, może to być powód, dla którego lubią twoją okolicę.

W naturze kojoty muszą uważać na większe drapieżniki, takie jak wilki. Więc ich przodkowie rozwinęli zachowania (takie jak ukrywanie się i unikanie) dawno temu. Większość dzikich kojotów jest aktywna w ciągu dnia (diurnal) lub w okolicach wschodu i zachodu słońca. Tam, gdzie aktywny jest człowiek, kojoty mogą chodzić na nocną zmianę. Mieszkam w podmiejskiej dzielnicy i nigdy nie widziałem kojotów w ciągu dnia, ale widziałem je w nocy. Nie oznacza to, że kojoty, które widziałeś były wściekłe lub niebezpieczne. Ich zachowania są elastyczne. Jeśli bycie na zewnątrz w ciągu dnia działa dla nich, mogą trzymać się z nim.

Ludzie mogą żyć prawo w terytorium kojota, ale nigdy nie zobaczyć rzeczywistego kojota. Mogą je jednak usłyszeć. Kojoty mają tendencję do życia w pojedynkę lub w małych jednostkach rodzinnych. Rodziny te często rozpoczynają noc od chóralnego skowytu lub głośnego piszczenia. Potrafią być bardzo głośne. Słyszałem je kilka razy podczas biwakowania lub wędrówek z plecakiem. Miejskie kojoty są zazwyczaj ciche. Jednak pewnego razu, gdy spacerowałem w pobliżu zalesionego obszaru w mieście, przejechał samochód ratunkowy z włączoną syreną. Cała rodzina kojotów przyłączyła się do hałasu.

Możesz chcieć sprawdzić tę stronę o miejskich kojotach. Behawioralni ekolodzy spędzają swoje życie zawodowe na badaniu tego, co robią zwierzęta i dlaczego mają takie zachowania. To może być kariera dla ciebie.

Dzięki, że pytasz,