Zaskakujące brazylijskie sekrety urody, których nauczyłam się od mojej współlokatorki
Aby było jasne, nie, nie wprowadziłam się do Gisele, Toma i ich dzieci. (Dokumenty adopcyjne wciąż w toku.) Jednak moja najnowsza współlokatorka ma lśniące i rozjaśnione słońcem włosy, nogi na wiele dni i nieskazitelnie gładką skórę. Jest Brazylijką, nazywa się Andrea Nabinger i chociaż obecnie nie chodzi po wybiegach, to zdecydowanie mogłaby – więc naturalnie musiałam przeprowadzić z nią wywiad.
Nie tylko w moim zakresie obowiązków leży zabawa w Nancy Drew, jeśli chodzi o urodę ludzi (zwłaszcza jeśli mogą być sobowtórami Gisele Bündchen), ale nic nie jest bardziej ekscytujące niż dochodzenie w sprawie innej kultury. I szczerze mówiąc, miałam tak wiele pytań.
Od jej niezbędnych produktów do makijażu i pielęgnacji skóry po najlepiej strzeżone sekrety urody w Brazylii, musiałam wiedzieć wszystko. I dwie godziny, jedna torba do makijażu i kilka kieliszków chardonnay później, mam kilka odpowiedzi. Czytaj dalej, aby poznać brazylijskie piękno.
Chirurgia plastyczna nie jest tematem tabu
W rzeczywistości, daleko od tego. Minęło zaledwie kilka sekund naszego wywiadu, a Andrea bez mrugnięcia okiem mówi mi, że kobiety w Brazylii „bardzo martwią się o swój wygląd – przywiązują dużą wagę do swojej skóry, ciała i idei zachowania młodego wyglądu.” Dodaje, że Brazylia znajduje się również na szczycie listy, jeśli chodzi o operacje plastyczne – zwłaszcza, jak mówi, powiększanie piersi. Zaintrygowana, szybko wstukałam wyszukiwanie w Google i okazało się, że ma całkowitą rację. Stany Zjednoczone (na 4,310,180 operacji rocznie) jest na pierwszym miejscu, z Brazylii siedzi w przytulnym drugim miejscu na 2,427,535.
Wspomina również, że kobiety dążą do osiągnięcia i utrzymania szczupły, młodzieńczy wygląd, ale znowu, wiele kobiet polegać na procedury chirurgiczne i nie jest tak powszechne, aby ćwiczyć i pracować, jak to jest w Ameryce. „Ogólnie rzecz biorąc, kobiety nie obchodzi wszystko, że dużo o bycie zdrowym-chcą wyglądać dobrze, ale chcą szybkich rezultatów i zdecydować się na zabiegi, aby pomóc uzyskać je tam szybko,” mówi.
Oczywiście, istnieją wyjątki, i byłoby niedźwiedzią przysługą zrobić uniwersalne założenie, że każda brazylijska kobieta dostaje, lub dla tej sprawy chce chirurgii plastycznej. Jednakże, przed wywiadem, poprosiłem Andreę o nieocenzurowaną prawdę, i jak dotąd ona jest dostarczanie.
Ogólnie, kobiety nie obchodzi wszystko, że dużo o bycie zdrowym-chcą wyglądać dobrze, ale chcą szybkich rezultatów i zdecydować się na zabiegi, aby pomóc dostać je tam szybko.
W tym samym duchu, dzieli się tym, że znacznie trudniej jest znaleźć zdrową i organiczną żywność w Brazylii, a jako osoba, która ceni sobie zrównoważoną, całkowicie naturalną dietę, naprawdę kocha to w życiu w Stanach Zjednoczonych. Ma obsesję na punkcie takich miejsc, jak Beaming, Mainland Poke i Whole Foods, więc z łatwością zadomowiła się w anielskim stylu życia, a ja i ona śmiejemy się, współczując wielu straconym dolarom na typową paszę z L.A., taką jak zielone smoothie i bezglutenowe ciasteczka.
Nail Appointments Are a Must
Oprócz wizyt w salonie fryzjerskim („każdy chce być blondynem”, mówi Andrea z irytacją), cotygodniowe manicure i pedicure są świętą rutyną i jest to jedna z rzeczy, za którymi najbardziej tęskni w domu. Salony są za każdym rogiem, i niezależnie od statusu społeczno-ekonomicznego, normą jest posiadanie pięknych paznokci – czerwone i inne żywe odcienie są zazwyczaj najbardziej popularne.
„Nie wiem, czy to samo jest tutaj, ale mamy szalone, zabawne nazwy dla kolorów lakierów do paznokci. Na przykład, ostatnio była kolekcja siedmiu różnych czerwieni i nazwa dla każdego z nich była odniesieniem do jednego z siedmiu grzechów. Zazwyczaj jeden kolor staje się popularny, a potem wszyscy muszą go mieć”, mówi.
Shopping Overseas Is Preferred
Chociaż istnieje wiele aptek ze znanymi markami, takimi jak Vichy, La Roche-Posay, Andrea powiedziała mi, że Brazylijki uwielbiają zaopatrywać się we wszystkie produkty kosmetyczne podczas podróży, a gromadzenie ulubionych preparatów w sklepach wolnocłowych nie jest rzadkością. Za granicą jest nie tylko większy wybór, ale również produkty są tańsze. Opowiadając mi o swojej rutynie w zakresie makijażu i pielęgnacji skóry (nie martw się, zaraz do tego dojdę), zdradziła mi, że wiele ze swoich must-haves odkryła w różnych krajach na całym świecie. Jej ulubiony dezodorant? Niemiecki. Jej tusz do rzęs? Znalezisko z Wielkiej Brytanii.
Tak jak w przypadku wyboru jedzenia, wyjaśnia z naciskiem, że jeśli chodzi o urodę, w USA jest o wiele więcej różnorodności, a ona szczególnie docenia wybór organicznych i całkowicie naturalnych kosmetyków do pielęgnacji skóry – coś, co poza kilkoma sklepami homeopatycznymi, praktycznie nie istnieje w Brazylii. Tutaj uwielbia buszować po Sephora i Whole Foods, a także spędza dużo czasu (jak wielu entuzjastów piękna) na czytaniu i sprawdzaniu recenzji w Internecie. Jej ulubione: Amazon.
Chociaż powoli stara się przestawić całą swoją rutynę pielęgnacyjną na produkty całkowicie naturalne, zrównoważone i organiczne, trudniej jej rozstać się z ulubionymi markami kosmetyków do makijażu, ponieważ, jak twierdzi, w większości przypadków nie uważa, że wersje naturalne działają i noszą się tak dobrze. Najgorsze, jej zdaniem, jest to, kiedy produkt rozpływa się po twarzy. Kiedy pytam ją o marki i sklepy, na które się powołuje, z łatwością wydycha powietrze: „Weleda, Lush, L’Oréal i Sephora.”
Makijaż jest zazwyczaj naturalny
Pomyśl o Gisele, Adrianie, Alessandrze, Isabeli i brązowym, dusznym wyglądzie każdej modelki, która kiedykolwiek nosiła skrzydła. Według Andrei, makijaż jest ważny dla kobiet w Brazylii, ale rezultat nigdy nie jest oczywisty. Ponadto, istnieje również pewien stopień komfortu w chodzeniu bez makijażu – zwalaj to na ich rygorystyczne reżimy pielęgnacyjne. Zabawny fakt: Powiedziała mi, że widziała Alessandrę Ambrosię i Isabeli Fontanę przy wielu okazjach i za każdym razem miały idealnie czystą cerę, zero makijażu i długie włosy upięte w kok. „Całkowicie zrelaksowane,” mówi.
W związku z tym, prawdopodobnie nie zauważysz dramatycznie wycieniowanych ust lub zbyt zarumienionych kości policzkowych. Zamiast tego, brązowe, jednolite cery, ciemno obrysowane powieki, czarne jak atrament rzęsy i może odrobina rozświetlacza dla dodania blasku.
I nic dziwnego, że moje odkrycia w torbie do makijażu Andrei pasują do jej opisu jak ulał. Powiedziała mi, że większość kosmetyków do makijażu kupuje w Sephora, z wyjątkiem jej wiernego oddania beztłuszczowemu kremowi BB L’Oréal (11$) i kultowej maskarze Voluminous Million Lashes (9$). Choć tubka, którą mi wręcza, ma nieco inne opakowanie, podejrzewam, że to praktycznie ta sama formuła. Brwi to kolejny ważny krok, a ona polega na Benefit Gimme Brow Fiber Gel ($24), aby dodać głębi swoim super-blond łukom.
Pielęgnacja skóry jest najważniejsza
Nie jest tajemnicą, że brazylijskie kobiety i dziewczyny są znane ze swojej niesamowitej skóry, a moja współlokatorka nie jest wyjątkiem. Na początku rozmowy myślałam, że Andrea jest w tym samym wieku co ja (24 lata) lub nawet młodsza. Prawda? Ma 30 lat. Kiedy mi to mówi, absolutnie nie chcę jej wierzyć. Nie żeby 30 lat to był w jakimkolwiek stopniu wiek, ale kiedy ktoś sześć lat starszy od Ciebie ma lepszą skórę niż Ty w 2011 roku, to jest to lekko niepokojące.
Więc biorąc pod uwagę jej równą, pozbawioną porów i naturalnie świetlistą cerę, nie jest żadnym zaskoczeniem, kiedy dowiaduję się, że od lat stosuje religijną rutynę pielęgnacji skóry. W rzeczywistości, kiedy po raz pierwszy poszła do dermatologa, miała 12 lat. Tak, 12 lat. I według Andrei, nie jest to wcale takie dziwne.
„Moja mama zawsze dbała o swoją skórę, więc to od niej nauczyłam się o pielęgnacji skóry, ale chodziłam też do dermatologów od około 12 roku życia”, mówi. „Jako dziecko miałam bardzo wrażliwą skórę, alergie i tym podobne rzeczy. Mniej więcej dwa razy do roku chodziłam do dermatologa, który opracowywał specjalne, bardzo delikatne produkty. Myślę, że były one przeznaczone dla skóry dziecka. Kupowała je dla mnie również podczas podróży po Europie – produkty do włosów, twarzy, ciała, witaminy i tym podobne rzeczy.”
Teraz jej rutyna jest dość prosta i pokazuje mi całą gamę organicznych lub w większości naturalnych produktów ukierunkowanych na działanie przeciwstarzeniowe i wzbogaconych o niezbędne witaminy, takie jak C i E oraz inne czynniki nawilżające, takie jak kwas hialuronowy. Obecnie uwielbia Origins Plantscription Cleanser (33$), Weleda Age-Defying Serum (30$) – ma też jedno z Ogee (98$) i kilka z TruSkin Naturals – oraz kilka kultowych, ulubionych balsamów i kremów nawilżających z Lush, w tym Imperialis (27$) do twarzy i Ro’s Argan Body Conditioner (36$) do ciała, który, jak twierdzi, jest absolutnie najlepszą rzeczą na ziemi.
Ponieważ uwielbia spędzać czas na słońcu (mówi, że opalona skóra to kolejny brazylijski sekret urody), stara się być czujna, jeśli chodzi o nakładanie kremu z filtrem przeciwsłonecznym i używa czegoś prostego, jak Carmex lub Blistex na usta każdego dnia. I chociaż nie robi zbyt wiele ze swoimi włosami, poza suszeniem ich suszarką, spryskuje swoje pasma odżywką bez spłukiwania. Powiedziała mi, że zawsze ma butelkę w swojej torbie, kiedy idzie na plażę.
Ciekawi Cię wypróbowanie jej linii produktów? Od kremu przeciwsłonecznego, przez pastę do zębów, po rozświetlacz, jej ulubione produkty są wymienione poniżej.
Sklep
Sklep
Sklep
Sklep
Sklep
Sklep
Sklep
Sklep
Sklep
.
Sklep
Sklep
Sklep
Sklep
Sklep
Sklep
Sklep
Sklep
Następny: Oto jak uzyskać skórę jak u Alessandry i Gisele.
.