Życie po śmierci dla Apple’s Xserve
Apple wbiło ostateczny gwóźdź do trumny Xserve’a w styczniu 2011 roku, gdy oficjalnie zaprzestało sprzedaży serwerów montowanych w stelażu. Zamiast tego firma zaczęła pchać klientów serwerowych w kierunku komputerów Mac Pros i Minis. 20 września tego roku firma Apple wbiła tę trumnę w ziemię, gdy macOS Sierra porzucił wsparcie programowe dla tych systemów. I choć Xserves z El Capitan będzie nadal otrzymywać aktualizacje zabezpieczeń na kilka lat i obecny kompilacji oprogramowania macOS Server nadal działa na El Capitan, sprzęt będzie wkrótce całkowicie pochowany.
Przez kilka lat po śmierci Xserve, firma oferowała konfiguracje Mac Pro i Mac Mini Server (PDF), które mogą zrobić niektóre z tych samych rzeczy, ale nawet te opcje w końcu zniknął. Nawet jeśli Apple już nigdy nie zaoferowało prawdziwego sprzętu klasy serwerowej, nie oznacza to, że nie jest on nadal dostępny i robi to, co do niego należy. W naszej recenzji Sierry poprosiliśmy tych z Was, którzy nadal używają Xserwerów o kontakt, i wielu z Was to zrobiło.
Dlaczego Xserve?
macOS Server zaczął stawać się prostszy niedługo po tym, jak Apple zaprzestało produkcji Xserve. Dla wielu z tych prostych zadań, czterordzeniowy Mac Mini z dwoma dyskami twardymi wykonał zadanie, zapewniając bezpieczeństwo przechowywanych danych. Ale sprzęt Xserve’s miał kilka unikalnych rzeczy, że Apple repurposed konsumenckich komputerów stacjonarnych nie mógł replikować.
Najbardziej widocznym z tych funkcji jest prawdopodobnie Lights Out Management (LOM), funkcja sprzętowa, która pozwoliła administratorom na zdalne monitorowanie temperatury, prędkości wentylatora i innych danych czujnika. Serwery są często przechowywane w odległych lokalizacjach i nie są podłączone do monitorów, więc możliwość śledzenia tych liczb była cenna. Ale ponieważ LOM wymaga oddzielnego koprocesora, nigdy nie został dodany do serwerów Mac Mini i Mac Pro.
Ponieważ wirtualizacja pozwala oszczędzać energię i upraszcza wymianę, modernizację i administrację serwerów, stała się popularnym sposobem konsolidacji sprzętu na przełomie dekad. Liczba rdzeni procesora Xserve i duże banki pamięci RAM sprawiły, że dobrze nadawał się do wirtualizacji.
„Mamy pięć Xserve’ów z 2009 r., które nadal są w użyciu, wszystkie działają pod kontrolą ESXi 6 jako klaster” – pisze Elizabeth Harvey-Forsythe, starszy inżynier systemów w MIT Media Lab. „Chcesz mieć maszynę wirtualną Maca? Jest to stosunkowo rzadkie w porównaniu do Linuksa tutaj, ale niektórzy z naszych studentów zrobić, i do tego trzeba sprzętu Apple, a my mamy mało miejsca na cokolwiek nie możemy rackmount lub że nie możemy umieścić włókna kanału i 10Gbps Ethernet karty wewnątrz.”
Alex Clay, kierownik ds. rozwoju oprogramowania w Suran Systems, używa Xserve do wirtualizacji Mavericks tak, że on może wirtualizować Mac OS 9. Jest to kreatywne i skomplikowane rozwiązanie, które mimo wszystko jest „o wiele bardziej niezawodne i stabilne niż wymiana ponad 10-letniego sprzętu za każdym razem, gdy dysk twardy się rozpada.”
„Choć nie można na nim uruchomić systemu Windows, ku mojemu zaskoczeniu Xserve może bezbłędnie uruchomić VMWare ESXi” – napisał Nick Neely, kolejny zadowolony użytkownik Xserve. „Stamtąd mogę uruchomić dowolny system operacyjny, jaki chcę. Obecnie jest to kilka instancji Windows Server 2012. Wiem, że to bluźnierstwo.”
Niezawodność z pierwszej ręki, ceny z drugiej
Niezawodność Xserve została wspomniana przez więcej niż jedną osobę. Co ma sens, ponieważ sprzęt serwerowy musi być zbudowany tak, aby był bardziej wytrzymały i odporny na częstsze użytkowanie niż standardowy komputer konsumencki. Clay wspomniał, że jego sklep w Suran Systems już przeniósł swoje serwery produkcyjne do Mac Minis, ale chwalił Xserves za to, że są „bestie prowadzone z bardzo małą konserwację wymagane.”
Neil Miller, administrator w agencji reklamowej z około dwóch tuzinów Mac-centric użytkowników, powiedział nam, że „koniec jest w zasięgu wzroku” dla jego Xserve, ale że „to jeszcze nie tutaj.”
„Nasz Xserve nadal działa, choć nie każda jego część – tak, dyski/sanki własnościowe, mówimy o tobie!” napisał do Ars. „Xserve jest naprawdę, naprawdę dobrze zbudowanym kawałkiem zestawu i będzie mi przykro patrzeć, jak odchodzi.”
Więcej niż jedna osoba, która kupiła sprzęt Xserve z drugiej ręki za niską cenę powiedziała nam, że znalezienie używanych części do naprawy nie jest zbyt trudne. Okazuje się, że całkowite zaprzestanie produkcji produktu i drastyczne uproszczenie oprogramowania, które na nim działa, to dobry sposób, aby coś straciło na wartości.
„Dość łatwo jest znaleźć wcześniejsze modele Xserve na eBayu za prawie nic (poniżej 100$), ponieważ ludzie myślą, że utknęli z Lionem na tych rzeczach,” napisał Neely. „Pracuję na Xserve 2.1 z dwoma czterordzeniowymi Xeonami, i dostałem na niego naprawdę dobrą ofertę w zeszłym roku za 75 dolarów”. Chociaż niektóre z tych starszych Xserwerów zostały porzucone na długo przed El Capitan i Sierra, Neely mówi, że „zainstalowanie podstawowej karty graficznej i oszukanie instalatora, aby działał aż do El Capitan” jest stosunkowo łatwe.
I kilka z Xserves nadal w eksploatacji są tam, ponieważ świat IT jest wolno poruszającym się miejscem, gdzie migracja z jednej platformy do drugiej może być trudne, kosztowne i czasochłonne.
„Nadal mam cztery Xserve’s w produkcji,” napisał administrator sieci Dave Walsh. „Dwa są tylko dlatego, że jeszcze nie zawiodły, więc nie przeniosłem DNS na nowszy Linux box. Ale dwa są wciąż online, ponieważ wciąż używamy Network Homes, a to wymaga serwera OpenDirectory do utrzymania.”
„Network Homes” były Apple’owską wersją „Roaming User Profiles” Windowsa, i są używane głównie po to, by ułatwić przeskakiwanie z jednego komputera na drugi. Zaloguj się na dowolnym komputerze Mac w firmie za pomocą konta sieciowego, a komputer Mac będzie wiedział, aby szukać profilu użytkownika i plików na serwerze, a nie na dysku lokalnym. Walsh mówi, że w ciągu ostatnich kilku lat jego szkoła odsuwała uczniów i pracowników od sieci domowych, ale proces ten jeszcze się nie zakończył.
„Kiedy uda mi się wbić ostatni gwóźdź do trumny sieci domowych”, powiedział nam Walsh, „wtedy będę mógł ruszyć pełną parą w kierunku Linuksa i środowiska maszyn wirtualnych. Ale do tego czasu utknąłem, utrzymując starszy sprzęt.”
Co dalej?
Dla podstawowych usług sieciowych, takich jak współdzielenie plików, DNS czy uwierzytelnianie RADIUS, wiele alternatyw opartych na Linuksie może działać na sprzęcie serwerowym z półki. W takich przypadkach administratorzy mają wiele opcji, jeśli chodzi o wymianę zarówno sprzętu Xserve, jak i oprogramowania, które uruchamiają, nawet jeśli oznacza to dostosowanie się do nowego interfejsu.
„Prawdopodobnie wybierzemy serwer Dell, HP lub (mój faworyt) Lenovo z 8-10 rdzeniami, 128 GB RAM i kilkoma TB przestrzeni dyskowej”, napisał czytelnik Ars, tmoldovan. „To zwykle w okolicy 3-6000 dolarów”. On spodziewa się uzyskać około sześciu lat użytkowania z takiej maszyny i będzie ładować go z Windows Server przed przeniesieniem swoich zwirtualizowanych serwerów nad z Xserve.
„Zabawialiśmy się z pomysłem uzyskania Mac Pros jako hostów maszyn wirtualnych,” kontynuował, „ale nie pasują zbyt schludnie w szafach serwerowych, a z Apple porzucenia / zmiany sprzętu bez uprzedzenia, to byłoby zbyt duże ryzyko.”
Niektórzy, jak Harvey-Forsythe, są skłonni zmienić swoje przepływy pracy na tyle, że mogą zastąpić swoje komputery Mac serwerami Linux lub Windows.
„Kiedy albo sprzęt umiera, albo ESXi po prostu nie może na nim działać, będziemy musieli rozważyć zarówno popyt na wirtualne komputery Mac, jak i wymagania licencyjne Apple obowiązujące w tym czasie,” pisze. „Popyt na maszyny wirtualne dla komputerów Mac jest dość niski i naprawdę nie przychodzi mi do głowy nic, o co ktoś prosił, a czego – przy odrobinie wysiłku – nie dałoby się zrobić równie dobrze na Linuksie lub Windowsie. Podczas gdy niektóre komercyjne oprogramowanie jest z pewnością Mac-centric, niewiele jest Mac-only anymore.”
Dla innych, takich jak James Roodhouse, plan jest zrobić skok do sprzętu Mac klasy konsumenckiej i zrobić bez Xserve zaawansowanych funkcji sprzętowych. Roodhouse jest koordynatorem technologii, który obecnie używa Xserve do wdrażania niestandardowych obrazów OS do około 1100 komputerów Mac w wielu szkołach w różnych lokalizacjach. Planuje zastąpić skrzynkę kilkoma Mac Minis, pomimo obaw dotyczących odporności na awarie i redundancji danych.
„Droga naprzód w moim przypadku jest prawdopodobnie do dystrybucji zadania do Mac Minis z półprzewodnikowych pamięci masowych,” powiedział Ars. „Xserve był fajny, ponieważ mógł obsługiwać konfigurację RAID, miał podwójne zasilacze i mógł obsługiwać wszystkie obowiązki związane z obrazami z jednej maszyny.”
Miller powiedział nam również, że „redundantna para Mac Minis jest prawdopodobnie zamiennikiem” dla Xserve jego agencji, ponieważ macOS Server jest nadal dobrze dopasowany po stronie oprogramowania. Ale to wciąż jest koszt, nawet jeśli Mac Mini jest tańszy niż Xserve kiedykolwiek był.
„Zauważ, że aktualizacja urządzeń peryferyjnych z FireWire 800 do Thunderbolt/USB 3 będzie nas kosztować więcej niż nowy sprzęt serwerowy Mac”, powiedział.
Niestety, teraz, gdy firma Apple w zasadzie przestała sprzedawać konfiguracje serwerowe swoich maszyn, niektórzy administratorzy serwerów, którzy chcą kupić nowe komputery Mac, mają problemy z podjęciem decyzji.
„Bardzo chciałbym kupić nowy komputer Mac, ale nie mogę tego uzasadnić” – pisze Evan Walker, inżynier wsparcia technicznego, który obecnie używa komputera Xserve jako zdalnej stacji roboczej, do wirtualizacji poprzednich wersji systemu OS X, przechowywania kopii zapasowych systemu iOS oraz buforowania aktualizacji oprogramowania. „Komputery Mac Pros nie są dla mnie zbyt atrakcyjne, a linia MacBooków Pro jest już tak przestarzała pod względem procesorów, że nie ma to sensu. Następnym komputerem Mac, który prawdopodobnie kupię, będzie Mac Mini, tylko po to, aby móc go wrzucić do szafy i nie martwić się o niego. Ale nawet wtedy nie jestem zbyt chętny do nich.”
„Apple naprawdę musi myśleć o środowisku korporacyjnym więcej,” Walker dodał.
.