Niesławny głos Christiana Bale’a w Mrocznym Rycerzu był jedyną opcją
Z okazji 10. rocznicy The Dark Knight, Polygon spędza tydzień badając dziedzictwo komiksowego blockbustera. Dlaczego tak poważnie? Ponieważ Bat-sequel Christophera Nolana dał nam wiele do powiedzenia. To retrospektywa, na którą zasługujecie i której teraz potrzebujecie.
Christopher Nolan’s Bruce Wayne chciał zainspirować mieszkańców Gotham – ale sam nie mógł tego zrobić. „Jako człowiek, jestem ciałem i krwią, mogę być ignorowany, mogę być zniszczony” – mówi w Batman Begins. „Ale jako symbol… jako symbol mogę być nieprzekupny, mogę być wieczny.”
Dostałby się tam przez 2008’s The Dark Knight would get him there – but the climb to the era of Peak Superhero was steep.
W latach 60-tych, Batman, najpopularniejszy bohater na świecie, był ikoną obozu portretowaną przez Adama Westa, którego Caped Crusader spędzał dni krążąc po okolicy w szarym garniturze z tkaniny, sportując bieliznę poza spodniami, gdy Boy Wonder pękał mądrze obok niego. Podczas gdy nawiedzająco obsesyjne spojrzenie Michaela Keatona na tę postać – która wzbogaciła swoją garderobę o zbroję z galwanizowanej gumy – w Batmanie i Powrocie Tima Burtona było błogosławioną ulgą, Największy Detektyw Świata znów stał się głupi pod czujnym okiem Joela Schumachera, który dał nam Bat-nipples i Robin-nipples.
Batman Początek dostarczył Bat-głos, który uruchomił tysiąc memów, ale dopiero trzy lata później, z Mrocznym Rycerzem, czy Nolan i Christian Bale’s wziąć na torturowany, szlachetny, super-bogaty mściciel, który przeraża najgorszych złoczyńców na świecie, podczas gdy ubrany w sprzęt paramilitarny i warczy przez jego doskonałe zęby, katalizuje tworzenie całego przemysłu chałupniczego. Mroczny Rycerz oferował fizyczność w nadmiarze.
Nietoperzowy głos Bale’a – wyśmiewany przez najlepszego Batmana z nich wszystkich, aktora głosowego Batman: The Animated Series, Kevina Conroya – oraz zaawansowane technologicznie podejście Mrocznego Rycerza do Bat-kombinezonu w szczególności mogły być, wraz z przesiąkniętymi północą wizualizacjami Nolana, najbardziej wpływowymi aspektami filmu. Po premierze filmu, „grimdark” stał się modą. Naśmiewano się z konkurencji. A naśladowcy, mali i duzi, również poszli w ich ślady – dowodem na to jest Arrowverse stacji CW. Przyjrzyjmy się, jak dwie najbardziej rozpoznawalne cechy Batmana ewoluowały od Batman Begins, gdzie były wyborem, do The Dark Knight, gdzie zostały ośmielone do punktu transcendencji.
The Bat-Voice
Co to jest Bat-głos? Dla Adama Westa był to jego normalny sposób mówienia, nawet gdy podkładał głos postaci w serialu animowanym Super Friends z lat 70. Ale po przyjęciu roli przez Keatona, aktorzy filmowi wcielający się w zamaskowanego mściciela dodawali subtelnie inne akcenty do swoich głosów, gdy grali podwójne role Bruce’a Wayne’a i Batmana. Keaton rzadko mówił jako Batman, a gdy już to robił, to w kierunku gardłowego tonu, który później używał Bale. Głos Vala Kilmera jako Batmana był subtelnie głębszy.
Prawdziwym pionierem Bat-głosu jest Conroy, który ma tylko pracę głosową jako Caped Crusader – i całe mnóstwo tego. Obsadzony przez legendarnego reżysera głosu Andrea Romano, aby podjąć pelerynę i płaszcz dla Warner Bros. Animation’s Batman: The Animated Series, Conroy początkowo chciał wykonać dwa zupełnie różne głosy dla Wayne’a i Batmana, wybór, który Bale później sam podjął. I choć on i Romano ostatecznie zdecydowali, że jego głos Bat-głosu będzie po prostu ostrzejszą basso wersją jego Bruce’a Wayne’a mellifluluous baryton, rozróżnienie pozostało jasne, a dźwięk stał się standardem do oceny wszystkich przyszłych Batpersons.
„Zawsze będę słyszeć Mark Hamill jako Joker lub Kevin Conroy jako Batman,” Romano powiedział. „A teraz czytasz recenzję dla funkcji live-action i wszyscy mówią, dlaczego nie słuchają głosu Kevina Conroya?”
Może Bale to zrobił. Tak czy inaczej, złapał flack za jego głos Batmana już w Batman Begins; recenzja na MSNBC, na przykład, powiedział, że „brzmiał absurdalnie głęboko, jak 10-latek stawiający na 'dorosły’ głos, aby wykonać żartobliwe rozmowy telefoniczne.” Jednak w porównaniu do jego wokalnej pracy z Mrocznym Rycerzem, głos aktora w pierwszej odsłonie trylogii był wręcz subtelny. Niektóre momenty w Batman Begins wypadają jako chamskie – pomyśl o niesławnym „SWEAR TO ME!” – często, gdy Bale również krzyczy w swojej postaci. W większości przypadków głos Bale’a w Batmanie Begins jest po prostu zgrzytliwym, staccato przerysowaniem jego głosu jako Bruce’a Wayne’a, kiedy mówi otwarcie – na przykład do Alfreda Pennywortha granego przez Michaela Caine’a, w przeciwieństwie do sytuacji, kiedy publicznie się z nim podlizuje.
W Mrocznym Rycerzu, Bale upuszcza swój zakres wokalny znacząco, pogłębiając się do gardłowego basso growl, jednocześnie podnosząc czynnik zgrzytu i dając wrażenie, że Batman słabo przesłuchuje do głównego wokalu w zespole metalcore. Jego sposób mówienia jest bardziej rozłożony w czasie, a on sam wydaje się wysilać, by utrzymać się na scenie, często ciężko oddychając między kolejnymi growlami: „To miasto… właśnie pokazało, że jest pełne ludzi… gotowych uwierzyć w dobro.”
Czasami Bale nie może się powstrzymać, ale pozwala swojemu naturalnemu głosowi przeciekać obok jakiejkolwiek nuty, którą naturalnie uderza w swoim rejestrze wokalnym, sprawiając, że Bat-głos brzmi niemal podobnie do harmonicznych na gitarze, jak w słynnej linii „hockey pads”.
Bale zasługuje na odrobinę przerwy od krytyki głosu legacy. Wybór jest logiczny: Bruce Wayne jest jednym z najbardziej rozpoznawalnych ludzi na planecie, a pomysł, że przebrałby się w kostium nietoperza i warknął na przestępców jest niedorzeczny.
Plus, podczas gdy Batman Begins był cały on, w The Dark Knight, Nolan i jego inżynierowie dźwięku zmienili jego głos w postprodukcji. Początkowo jego głos w Batman Begins miał być produkowany przez zniekształcacz głosu – podobny do tego, którego Stephen Amell używa w pierwszych kilku sezonach Arrow – ale zrezygnowali z niego w ostatecznej wersji filmu. (To powiedziawszy, uważni widzowie mogą być w stanie zobaczyć mikrofon i głośniki, które, choć nieużywane, zostały pozostawione w osłonie podczas filmowania.)
Głos, niezależnie od tego, jak się o nim czujesz, wymagał praktyki. Taśma z przesłuchania, zawarta w The Dark Knight Trilogy: Ultimate Collector’s Edition, pokazuje, że Bale już zaczął eksperymentować ze swoim Bat-głosem, zanim jeszcze został obsadzony.
Per Nolan, na jednym z dodatków: „Christian, w jakiś sposób, zorientował się to przed testem ekranowym, że nie można dać normalnego występu, że nie można dać zwykłego występu. Musiałeś emitować ogromną energię przez ten kostium, aby nie kwestionować kostiumu. Chodzi więc o uczucie i głos, a myślę, że głos Christiana był dużą częścią wrażenia, jakie wywarł podczas testu. Zdecydował, że Batman musi mieć inny głos niż Bruce Wayne; musiał podkładać głos, który wspierał wizualny wygląd postaci.”
The Batsuit
Pierwszy Batsuit Bale’a wyglądał podobnie do kombinezonów noszonych przez poprzednich Batpersonów, w tym projektów dla Keatona, Vala Kilmera, i, tak, nawet benippledowego monstrum George’a Clooneya z Batman & Robin. To była zemsta! To była noc! To było przeznaczone, aby uderzyć terror w serca przestępców!
Indeed, pomimo militarystycznych dzwonków i gwizdków, które zdefiniowały garnitur Batmana w The Dark Knight, garnitur w Batman Begins pozostaje nieco bardziej imponujący. Osłona, wykonana z formowanej gumy, miała bardzo gruby element na szyi i zakrywała około dwóch trzecich twarzy Bale’a. Sięgała ona tylko do szyi, a nie do ramion, jak w przypadku poprzednich kostiumów Batmana, ale solidność tej części szyi nadal sprawiała, że prawie niemożliwe było odwrócenie głowy, za czym Bale nie przepadał. Peleryna, tuż pod peleryną, była, jak wyjaśnia grany przez Morgana Freemana Lucius Fox, wykonana z „tkaniny z pamięcią”. Zauważyliście coś? Normalnie jest elastyczna, ale jeśli przepuścimy przez nią prąd – molekuły ustawiają się w odpowiedniej pozycji, stają się sztywne. Można ją dopasować do każdej struktury opartej na sztywnym szkielecie.”
Sam kombinezon był, w filmowej wersji, prototypem wojskowego kombinezonu piechoty, spryskanym gumowym kompozytem w celu zamaskowania sygnatury cieplnej użytkownika. W rzeczywistości walijska projektantka kostiumów Lindy Hemming – która zajmowała się również kostiumami do Casino Royale, a później Wonder Woman – użyła neoprenowego mokrego kombinezonu, do którego dodała formowany lateks, aby nadać mu połysk. A te zgrabne żyletki na rękawicach? Wayne zaczerpnął je ze stroju ninja, który nosił wcześniej w filmie jako część Ligi Zabójców prowadzonej przez Ra’s al Ghul Liama Neesona.
Kombinezon w Mrocznym Rycerzu, z drugiej strony, był o wiele bardziej skomplikowany i techniczny – wygląda bardziej jak półrealistyczna zbroja wojskowa niż kostium superbohatera, ze swoim wyglądem chainmail-meets-kevlar. A jednak, jak wyjaśnia Fox, był lżejszy i szybszy od gumowego kombinezonu: „Utwardzone płyty kevlarowe na zanurzonych w tytanie włóknach tri-weave, zapewniających elastyczność. Będziesz lżejszy, szybszy, bardziej zwinny…. Teraz, jest pewien kompromis. Oddzielenie płyt sprawia, że jesteś bardziej podatny na noże i ostrzał.” To zadowoliło zarówno Bruce’a Wayne’a, który domagał się większej mobilności, jak i jego aktora, który błagał o większy komfort.
Maska na twarz w Mrocznym Rycerzu była podobna do swojej wcześniejszej kuzynki, ale osłona jest mniej gruba wokół szyi, co pozwala Batmanowi poruszać głową z boku na bok – co było pierwszym przypadkiem w filmowej osłonie Batmana. Peleryna była również chowana, w przeciwieństwie do peleryny w Batman Begins, zgrabnie omijając projektantkę garniturów The Incredibles, Ednę Mode, która stanowczo twierdziła, że „nie ma peleryn”.
Zmienił się również emblemat na klatce piersiowej (który, podobnie jak emblemat z Batman Begins, pojawia się w formie na garniturze), aby bezpośrednio odzwierciedlać logo filmu – to kolejny pierwszy raz. Ostrza na rękawicach Batsa również stały się pociskami, dodając śmiercionośny akcent. Z kolei pas, który Wayne używał do asekurowania się w Batcave podczas urządzania swojej kryjówki, pozostał taki sam jak ten z „Batman Begins”. Czasami po prostu trzeba trzymać się tradycji.
Ale to właśnie sposoby, w jakie Nolan i Hemming przykleili się do tradycji, a nie trzymali się jej, stały się siłami nie do zatrzymania w świecie adaptacji superbohaterskich live-action. Podczas gdy Zack Snyder ostatecznie zdecydował się powrócić do gumowatego wyglądu garnituru Bena Afflecka w Batman v Superman i Justice League, Batsuit Mrocznego Rycerza wpłynął na całą kasę CW’s Cash cow Arrowverse, od technicznych wyjaśnień pokazów, jak zbroje bohaterów są wykonane do zbroi noszonej przez Deathstroke’a Manu Bennetta – który był początkowo, oczywiście, złoczyńcą Batmana.
W The Dark Knight, Nolan oczekiwał, że kawałki, i ich pochodzenie, miały znaczenie, ponieważ Batman był niczym bez nich: bez elastyczności, byłby wyprzedzony; bez zbroi, byłby zraniony z łatwością; bez szybowca, spadłby. Wzięli jeden z najważniejszych aspektów charakteru Batmana w komiksach i uczynili go niemożliwym do zapomnienia na ekranie: jego śmiertelność i jego ograniczenia, oraz znaczenie ochrony tych pierwszych i pracy wokół tych drugich.
Dla Batmana Bale’a, kostium nie został zbudowany tylko po to, aby wzbudzać strach w sercach złoczyńców, ale aby chronić i wzmacniać bardzo ludzką jednostkę, która wywołała ten strach – aby uczynić go tak bliskim nieruchomego obiektu, jak tylko zwykły śmiertelnik może uzyskać, i aby pokazać, że to, jak to jest zrobione, ma znaczenie.