Delaware Court Says Insurance Doesn’t Cover Attacker in School Fight
Sąd Najwyższy Delaware uchylił orzeczenie sędziego, że firma ubezpieczeniowa musi rozszerzyć pokrycie odpowiedzialności na nastolatka, który został skazany za zabójstwo z zaniedbania kryminalnego po ataku w szkolnej łazience, w wyniku którego zginęła 16-letnia dziewczyna.
Wednesday’s ruling reverses a judge’s determination last year that USAA Casualty Insurance Company had to indemnify Trinity Carr under her mother’s homeowner’s policy, which covers claims for bodily injury.
Carr został wymieniony jako pozwany w dwóch pozwach złożonych przez rodzinę Amy Joyner-Francis.
An autopsja wykazała, że Joyner-Francis, która miała rzadką, niewykrytą, chorobę serca, zmarła z powodu nagłej śmierci sercowej, pogłębionej przez fizyczny i emocjonalny stres z walki z kwietnia 2016 roku uchwyconej na wideo z telefonu komórkowego w Howard High School of Technology w Wilmington. Wideo z ataku, który zyskał krajową uwagę, pokazuje Joyner-Francis walczącą, aby odeprzeć i uciec, gdy jest wielokrotnie uderzana i kopana w głowę, podczas gdy jej napastnik trzyma się jej włosów.
„Aby oznaczyć umyślną napaść, jak strony zgadzają się, że wystąpiła tutaj, wypadkiem jest lekceważenie zwykłego, codziennego znaczenia 'wypadku'”, zauważył Sąd Najwyższy. „Stwierdzamy zatem, że to czy napaść jest 'wypadkiem’ zależy od intencji ubezpieczonego, a nie od punktu widzenia ofiary.”
„Ponadto, nawet jeśli Carr mogła nie zamierzać spowodować śmierci Francisa, z pewnością zamierzała spowodować u niej obrażenia,” dodał Justice Gary Traynor pisząc dla sądu. „Dlatego przepis, który wyklucza pokrycie za zamierzone obrażenia … uniemożliwiłby pokrycie w każdym przypadku.”
Carr, który jest teraz dorosły, został uznany za przestępcę przez sędziego sądu rodzinnego i skazany na sześć miesięcy w zakładzie dla nieletnich w 2017 roku.
Sąd Najwyższy Delaware podtrzymał wyrok w sprawie konspiracji przeciwko Carr w 2018 r., Ale obalił jej wyrok skazujący za zabójstwo, mówiąc, że żaden rozsądny oceniający fakty nie mógł stwierdzić, że działała z kryminalnym zaniedbaniem.
USAA argumentowała, że nie miała obowiązku bronić ani zabezpieczać Carr zgodnie z postanowieniami polisy ubezpieczeniowej jej matki, która obejmuje obrażenia ciała i roszczenia z tytułu szkód majątkowych spowodowanych przez „zdarzenie”. Polisa, która definiuje „zdarzenie” jako „wypadek”, wyklucza pokrycie obrażeń lub szkód, „które są racjonalnie oczekiwane lub zamierzone przez jakiegokolwiek 'ubezpieczonego'”, w tym obrażeń lub szkód, które „są innego rodzaju, jakości lub stopnia niż początkowo oczekiwane lub zamierzone …”
W swojej decyzji w zeszłym roku, sędzia Noel Primos orzekł, że bójka w łazience kwalifikuje się jako „zdarzenie” w ramach polisy, i że USAA nie wykazało, że wyłączenie dotyczące celowego zachowania miało zastosowanie.
Primos zauważył również, że nagranie wideo z ataku, choć niepokojące, potwierdza, że szkoda wynikająca z celowego zachowania Carra „nie była racjonalnie przewidywalna.”
W tym samym czasie, Primos uznał implikacje polityki publicznej sporu ubezpieczeniowego.
„Z jednej strony, istnieje dobrze ugruntowana reguła Delaware, że ubezpieczony 'nie może czerpać korzyści w drodze odszkodowania z własnego wykroczenia’,” napisał. „Z drugiej strony mamy niewinną ofiarę, panią Francis, na której spadkobierców i członków rodziny negatywnie wpłynęłaby odmowa pokrycia pani Carr.”
Prokuratorzy prześledzili napaść w łazience do czatu online dzień wcześniej, kiedy Joyner-Francis zaoferowała przyjaciółce radę dotyczącą problemu z chłopcem, mówiąc jej przyjaciółce, aby „po prostu była ostrożna”. Joyner-Francis ostrzegła, że ktoś może „podmienić się” lub zdradzić inną osobę. Detektyw policji powiedziała, że Carr myślała, że Joyner-Francis mówiła o niej jako o możliwej zdrajczyni. Post na Snapchacie, opublikowany tego samego dnia przez jedną z trzech dziewczyn oskarżonych po tym incydencie, pokazuje Joyner-Francis rozmawiającą z Carr w łazience, rzekomo w celu rozładowania sytuacji. Post zauważa, że Carr „bił się z nią”, po czym następuje kilka emojis wskazujących, że osoba śmiała się tak mocno, że płakała.